Potwierdził się scenariusz, o którym pisała „Rzeczpospolita" w ubiegłym tygodniu. Donald Tusk w aksamitny sposób przejął władzę w PO, po rezygnacji wiceprzewodniczących Ewy Kopacz i Bartłomieja Arłukowicza, a później na miejsce Borysa Budki został p.o. przewodniczącym partii. Opór młodych w trakcie Rady Krajowej się nie zmaterializował.
Czytaj także:
Karczewski: Wystąpienie Tuska? Agresja, obsesja, wręcz furia
Hołownia: Tusk wie, że już nie będzie 40 proc. dla PO
O powrót Donalda Tuska zapytano w TVP Info Marka Suskiego. - Myślę, że powrót Donalda Tuska to wskazanie głównie Niemiec, żeby w Polsce było tak, żeby nie przeszkadzać, bo przecież Tusk nie przeszkadzał przy Nord Stream 2. Jedną bardzo ważną rzecz dla Niemiec i Rosji załatwił, bo dziś Nord Stream jest na ukończeniu - powiedział.