Polacy o dymisjach: O rok za późno

- Pani Premier. Mocny strzał! Dymisja wszystkich umoczonych w taśmy – piszą internauci po środowych dymisjach w rządzie.

Aktualizacja: 12.06.2015 16:17 Publikacja: 11.06.2015 10:20

Foto: www.facebook.pl

Internet żyje tym, co stało się wczoraj wieczorem. Wpisy na temat odejścia kilku ministrów, wiceministrów i marszałka Sejmu pojawiają się nie tylko na portalach społecznościowych. Nie zabrakło też memów. Wiele osób komentuje jednak, że to ruch spóźniony. O rok.

A komentarze są ostre, dosadne. - 365 dni temu może miałoby to sens. Dzisiaj to jest śmieszne tylko. Kto dał im prawo do wydawania naszej kasy na swoje uciechy? Ludzie zagłosują na PiS choć nikt "pisiorów" nie lubi. Ale może oni zrobią porządek z tymi pajacami? – pisze jeden z internautów na forum 24kurier.pl, należącym do Kuriera Szczecińskiego.

Inny dodaje: - Dziurawy PO - nton "ratunkowy". Mówiąc krotko, gdy statek czy okręt tonie, to szczury jako pierwsze opuszczają jednostkę i w PO-dobnie jest teraz w PO, gdzie w PO-szukiwaniu winnych, na razie inni dostają od Pani Kopacz..."Kopa" !

Na Facebooku też ostre dyskusje o zmianach w rządzie. - Dymisje pokazują, że PO nadal skutecznie odlatuje. Nie te resorty i nie te nazwiska. Nawet nie warto komentować – pisze jeden z internautów.

Inny odpowiedział mu: - Warto komentować. Warto napisać że to typowa pokazówka tak naprawdę nic nie znacząca. To takie łapanie się brzytwy. Ewentualne dymisje spóźnione o kilka lat. Nie wynikają absolutnie z dobrej chęci premier. Jedynie szopka.

Antoni Styrczula, były rzecznik Aleksandra Kwaśniewskiego napisał na Facebooku, że dymisje w rządzie PO-PSL pomogą PO jak "umarłemu kadzidło" . - Można odnieść wrażenie, że zostały wymuszone dopiero przez upublicznienie akt z afery podsłuchowej – dodał.

Zauważył, że trzeba było roku, przegranej Bronisława Komorowskiego, spadających notowań PO i działań Stonogi, by pani Ewa Kopacz powiedziała wyborcom: - "Przepraszam".

- Sorry! Ale dla mnie to "przepraszam" ma zerową wiarygodność. A jak dla Was? - zapytał

- Ruch bez znaczenia. "Premierzyca" powinna się podać do dymisji. W odwodzie został jeszcze Schetyna i tak po prawdzie jedynie on może uratować PO przed blamażem. Jednak dalej z Brukseli, Tusk PO rządzi tak jak  Krzaklewski z tylnego siedzenia syrenki – odpowiedział mu jeden z internautów.

A Kamil Sipowicz skomentował zmiany ironicznie i krótko: - Właśnie dzwoniła premier Kopacz, chce żebym został ministrem zdrowia. Jedyną moją cechą, która mnie do tego stanowiska kwalifikuje, jest to czy jestem zdrowy. Przyjąć ? – pytał.

Polityka
Debata kandydatów. Zawiadomienie do prokuratury po słowach Grzegorza Brauna
Polityka
Pierwsza debata wszystkich kandydatów. Wzajemnie się przepytywali
Polityka
Joanna Senyszyn: Nie wykluczam, że będę zakładała partię lewicowo-ludową
Polityka
Sondaż CBOS: Karol Nawrocki zmniejsza stratę do Rafała Trzaskowskiego
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Polityka
Karol Nawrocki dogania Rafała Trzaskowskiego. Dorota Łoboda: Mówiliśmy, że tak będzie