Podczas zjazdu prezydent wręczył odznaczenia członkom NSZZ ”Solidarność", odebrał podziękowania za 10 lat współpracy od przewodniczącego związku, Piotra Dudy.
Podczas swojego pożegnalnego wystąpienia Duda zapewniał, że przez dwie kadencje pełnienia urzędu prezydenta RP kierował się zasadą jak najbliższej współpracy z „Solidarnością”, wpojoną mu przez Lecha Kaczyńskiego. Podkreślał, że związek stoi na straży interesów ludzi pracy, uwzględniając interesy RP.
Czytaj więcej
Czym się chwalić w czasie polskiego przewodnictwa w Unii? Nieformalnym spotkaniem szefów dyplomac...
- Wierząc głęboko w to, co przekazywał mi profesor Lech Kaczyński, starałem się od samego początku, jak najlepiej współpracować z „Solidarnością”, słuchać waszych sugestii – co trzeba zrobić, co jest potrzebne - mówił Andrzej Duda.
Prezydent wymienił inicjatywy, które podczas dwóch kadencji wprowadzono w życie, dzięki współpracy z „Solidarnością”. Wśród nich wymienił m.in. obniżenie wieku emerytalnego, ustawę o ograniczeniu handlu w niedzielę, program Rodzina 500 plus, przeformułowany następnie na 800 plus, wydłużenie urlopu rodzicielskiego, wprowadzenie urlopu opiekuńczego czy powołanie Rady Dialogu Społecznego.