Korespondencja z Brukseli
Gwałtowny zwrot w polityce USA wobec Rosji i Ukrainy zmusza UE, a także pozostałych europejskich członków NATO, do zwiększania wydatków na obronę. W czwartek na nadzwyczajnym szczycie UE mają pojawić się konkrety unijnej inicjatywy.
– Musimy pilnie dozbroić Europę – powiedziała Ursula von de Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej. Szczegóły unijnego planu przyśle przywódcom już we wtorek, tak aby można było ogłosić decyzję na szczycie w Brukseli 6 marca.
Niemcy chcą zdążyć przed nowym Bundestagiem
Pierwszym źródłem finansowania wydatków wojskowych są oczywiście krajowe budżety. W 2014 roku, po aneksji Krymu, szczyt NATO wyznaczył cel wydatków na obronę na poziomie 2 proc. produktu krajowego brutto. Dziesięć lat po tej decyzji większość członków NATO cel wypełniła. Poniżej poziomu są jeszcze: Chorwacja, Portugalia, Włochy, Kanada, Belgia, Luksemburg, Słowenia, Hiszpania. Ale 2 proc. to już zdecydowanie za mało w nowej rzeczywistości geopolitycznej.
Czytaj więcej
Zebrani w Londynie przywódcy czołowych państw europejskich zapowiedzieli, że nie pozwolą Rosji pokonać Ukraińców, nawet jeśli Ameryka przestanie wspierać Kijów.