W Londynie zakończył się szczyt ws. Ukrainy. „To się zdarza raz na pokolenie”

W stolicy Wielkiej Brytanii odbył się specjalny szczyt poświęcony sprawom bezpieczeństwa i sytuacji związanej z wojną na Ukrainie. - Taki moment zdarza się raz na pokolenie, wszyscy musimy zintensyfikować działania – mówił brytyjski premier Keir Starmer, otwierając spotkanie. - Wszyscy mniej więcej mają podobne stanowisko – Ukraina wymaga stałego wsparcia i możliwie silnej pozycji przed negocjacjami z Rosją – zaznaczył po zakończeniu rozmów premier Donald Tusk.

Publikacja: 02.03.2025 17:31

W Londynie zakończył się szczyt ws. Ukrainy. „To się zdarza raz na pokolenie”

Foto: NTB/Javad Parsa/via REUTERS

adm

Po około dwóch godzinach w Londynie zakończył się szczyt poświęcony europejskiemu bezpieczeństwu. Tuż po spotkaniu głos zabrał Donald Tusk. Jak zaznaczył polski premier, „nie było niespodzianek”. 

Donald Tusk po szczycie w Londynie: Trzeba zrobić wszystko, by Europa i USA mówiły jednym głosem

- Polskie stanowisko oddawało dokładnie nastrój na sali i w tych najważniejszych kwestiach. Wszyscy mniej więcej mają podobne stanowisko – to znaczy Ukraina wymaga stałego wsparcia i możliwie silnej pozycji przed negocjacjami z Rosją - powiedział Donald Tusk po szczycie, który odbył się w Londynie.

Polski premier podkreślił również, że „wszyscy są też przekonani, że Europa musi wziąć na siebie coraz więcej odpowiedzialności i zacząć dźwigać ciężary związane z budową przemysłu zbrojeniowego, zwiększonej pomocy dla Ukrainy w czasie wojny”.  - Wiem, że powstaje też taka narracja po tym bardzo dziwnym piątku, po tych zdarzeniach w Białym Domu, która właściwie miałaby – mam takie wrażenie – podzielić Europę i Stany Zjednoczone i nie możemy tego dopuścić. Trzeba zrobić wszystko, żeby Europa i Stany Zjednoczone mówiły jednym głosem - dodał Donald Tusk.

Mówiąc o Władimirze Putinie, Donald Tusk stwierdził, że „nikt nie ma zamiaru kapitulować przed jego szantażem i agresją”. 

Szef polskiego rządu zapytany został również, jaką Polska ma odegrać rolę w kontekście planu zawieszenia broni, który ma zostać przedstawiony Donaldowi Trumpowi. - Szukamy takiego sposobu, który pozwoliłby utrzymać jedność nie tylko w obrębie Unii Europejskiej - powiedział Tusk. 

Polityk zdradził także, że „jednoznacznie wsparł propozycję pani premier Georgi Meloni”. - By Europa i Stany Zjednoczone znalazły sposób na ciągłą i bardzo uczciwą dyskusję między sobą i wymianę poglądów tak, by rozumieć się jak najlepiej przed tymi rozstrzygającymi wydarzeniami, które są przed nami, czyli przed negocjacjami i rozmowami między Ukrainą a Rosją - powiedział Tusk. - Polska dźwiga na sobie też odpowiedzialność za ochronę granicy wschodniej, całego NATO i całej Unii Europejskiej - dodał. 

Czytaj więcej

Tusk przed wylotem do Londynu: W grę wchodzi polski interes narodowy

Szefowa KE: Ważne, byśmy przygotowali się na najgorsze

Po zakończeniu rozmów spotkanie skomentowała także przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Jak powiedziała, Europa pilnie potrzebuje się dozbroić.

- Po długim okresie niedoinwestowania, teraz niezwykle ważne jest zwiększenie inwestycji w obronę na dłuższy okres czasu – zaznaczyła szefowa KE. Dodała też, że „państwa członkowskie UE potrzebują większej przestrzeni fiskalnej, aby dokonać gwałtownego wzrostu wydatków na obronę”. - To ważne, byśmy przygotowali się na najgorsze – podkreśliła.

W Londynie odbył się szczyt ws. Ukrainy. Starmer: Musimy zintensyfikować swoje działania

- Będziemy rozmawiać o tym, w jaki sposób obecnie możemy wesprzeć Ukrainę - mówił premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer, otwierając szczyt w Londynie. Jak zaznaczył, sytuacja bezpieczeństwa, z którą mierzą się obecnie państwa europejskie, „zdarza się raz na pokolenie”. 

Starmer podkreślił także między innymi, że „wszyscy muszą zintensyfikować swoje działania”. Polityk zwrócił się także do prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, zapewniając go, że „wszyscy zebrani będą wspierać naród Ukrainy tak długo, jak będzie to konieczne”. - To wyjątkowy moment, historyczny dla bezpieczeństwa Europy. To nie tylko kwestia tego, co jest dobre i tego, co jest złe. To kwestia bezpieczeństwa bardzo wielu z nas – zaznaczył. 

- Dzisiejsze spotkanie to moment, gdy możemy się zjednoczyć. Omówić wspólne tematy i skoncentrować się na przyszłości Ukrainy. Będziemy rozmawiać o tym, w jaki sposób obecnie możemy wesprzeć Ukrainę - powiedział Starmer. Dodał też, że w niedzielę rano przeprowadził telekonferencję z liderami krajów bałtyckich, podczas której rozmawiano o „planach dotyczących konieczności wprowadzenia sprawiedliwego i trwałego pokoju”. 

Po mowie otwierającej szczyt w Londynie media zostały poproszone o opuszczenie sali – rozpoczęło się bowiem zamknięte spotkanie przywódców krajów europejskich. 

Jak wcześniej zapowiadano, podczas spotkania premier Wielkiej Brytanii miał zrelacjonować między innymi swoje czwartkowe spotkanie z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Rozmowy miały także opierać się na wnioskach z dyskusji przeprowadzonych w lutym w Paryżu, których gospodarzem był prezydent Francji Emmanuel Macron.

Czytaj więcej

NBC News: Administracja Trumpa oczekuje, że Zełenski „naprawi sytuację" po kłótni w Gabinecie Owalnym. „Piłka po jego stronie"

Kto wziął udział w szczycie w Londynie? Europejscy liderzy spotkali się po rozmowie Trumpa z Zełenskim

Niedzielne spotkanie zorganizowane zostało w rezydencji rządowej Lancaster House. Polskę reprezentował podczas szczytu premier Donald Tusk. Do Londynu przyjechali także m.in. Zełenski, Macron, kanclerz Niemiec Olaf Scholz i premier Kanady Justin Trudeau. Obecni byli także przywódcy Danii, Holandii, Norwegii, Hiszpanii, Finlandii, Szwecji, Czech, Rumunii oraz minister spraw zagranicznych Turcji. W rozmowach wzięli udział również sekretarz generalny NATO Mark Rutte, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i szef Rady Europejskiej Antonio Costa.

Rozmowy europejskich przywódców w sprawie Ukrainy kontynuowane będą 6 marca na nadzwyczajnym posiedzeniu Rady Europejskiej w Brukseli.

Szczyt odbył się niedługo po spotkaniu Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim, które miało miejsce 28 lutego w Białym Domu. Choć rozmowa na temat perspektyw zakończenia wojny Rosji przeciwko Ukrainie początkowo przebiegała w stosunkowo dobrej atmosferze, to zakończyła się kłótnią, w czasie której Trump i wiceprezydent J.D. Vance podniesionym głosem zarzucali Zełenskiemu brak wdzięczności i szacunku dla USA. Ostatecznie Trump zerwał rozmowy, a Zełenski został wyproszony – informowała stacja CNN. Nie odbyła się także planowana wcześniej wspólna konferencja prasowa Trumpa i Zełenskiego. Strony nie podpisały też – co było wcześniej zapowiadane – umowy o minerałach.

Po około dwóch godzinach w Londynie zakończył się szczyt poświęcony europejskiemu bezpieczeństwu. Tuż po spotkaniu głos zabrał Donald Tusk. Jak zaznaczył polski premier, „nie było niespodzianek”. 

Donald Tusk po szczycie w Londynie: Trzeba zrobić wszystko, by Europa i USA mówiły jednym głosem

Pozostało jeszcze 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Zełenski po szczycie w Londynie mówił o relacji z Trumpem. „Mogę odbudować”
Polityka
Stany Zjednoczone opuszczają Ukrainę
Polityka
Elon Musk chce wyjścia Stanów Zjednoczonych z NATO i ONZ
Polityka
Interwencja militarna w Meksyku? Sekretarz obrony mówi o „jednostronnych działaniach”
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Polityka
Norweska firma wstrzymuje sprzedaż paliwa dla okrętów USA. „Wsparcie moralne”
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”