Czytaj więcej
Wojna Rosji z Ukrainą trwa już ponad trzy lata. Po fiasku rozmów Wołodymyra Zełenskiego w Białym Domu, w niedzielę w Londynie na specjalnym szczycie z udziałem prezydenta Ukrainy zbiorą się europejscy przywódcy.
– Albo Karol Nawrocki zostanie prezydentem, sojusz ze Stanami Zjednoczonymi zostanie utrzymany, albo prezydentem zostanie (Rafał) Trzaskowski i wtedy Stany Zjednoczone taki krzyżyk sobie zrobią na mapie, że Polski też tam nie ma. Dla naszych dzieci, dla naszych wnuków i dla przyszłych pokoleń wybierzmy Karola Nawrockiego, żebyśmy nie musieli wstydzić się przed naszymi przyszłymi pokoleniami. Tylko Karol Nawrocki jest w stanie zabezpieczyć Polskę normalną i bezpieczną – przekonywał Przemysław Czarnek w studiu PiS, tuż przed rozpoczęciem konwencji Nawrockiego.
Czarnek odniósł się również do ostatniego spotkania prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem. Wizyta Zełenskiego w Białym Domu zakończyła się zerwaniem rozmów i wyproszeniem ukraińskiej delegacji. Spotkanie początkowo przebiegało w stosunkowo dobrej atmosferze, jednak finalnie nie doszło do planowanego podpisania umowy o minerałach, a konferencja prasowa została odwołana. Trump oskarżył Zełenskiego o „lekceważenie” i „igranie z III Wojną Światową”.
Czytaj więcej
Po piątkowej awanturze między prezydentami Trumpem i Zełenskim jeszcze zbliżyliśmy się do rozpadu sojuszy Ameryki i Europy oraz akcji rosyjskich komandosów na zachodnie cele w stylu ataku na podkijowskie lotnisko Hostomel w lutym 2022 roku.
Czarnek odpowiedzialnością za zerwanie rozmów obarczył Wołodymyra Zełenskiego. – Tam były emocje. To jest zupełnie oczywiste, ale ktoś taki, jak prezydent Ukrainy, jadąc do Stanów Zjednoczonych, do Waszyngtonu, prosząc o dalszą pomoc, bez której Ukraina nie jest w stanie być niepodległa, powinien zdawać sobie sprawę, gdzie jedzie i powinien się zachowywać jak każdy – stwierdził były minister edukacji w rządzie PiS, cytowany przez serwis 300polityka.