Zgodnie z aktualnym planem w czwartek 27 lutego Stały Komitet Rady Ministrów ma zająć się nie tylko kwestią energetyki wiatrowej i odblokowania wiatraków na lądzie (projekt Ministerstwa Środowiska i Klimatu), ale też pakietem deregulacyjnym ministra Krzysztofa Paszyka. O ten projekt toczyła się i toczy już długa polityczna batalia.
Czytaj więcej
PSL nie chce "robić wszystkiego, co w naszej mocy, co się skończy w koszu u pana prezydenta w Pałacu Prezydenckim". Tak polityk Stronnictwa, minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk tłumaczy, dlaczego jego partia zagłosowało przeciwko ustawie Lewicy.
PSL naciska ws. deregulacji
Czwartek 20 lutego. W Sejmie na wspólnej konferencji prasowej występują liderzy PSL, w tym wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz oraz wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski i szef resortu rozwoju Krzysztof Paszyk. Zapowiadają złożenie wniosku o powołanie specjalnej komisji w Sejmie, która miałaby zajmować się tylko deregulacją. PSL od wielu miesięcy czy nawet lat poprzez swoje inicjatywy próbuje pokazać się jako partia rzecznik przedsiębiorców. Ruch ludowców ws. komisji wpisuje się w tę strategię.
Jednocześnie w ubiegły czwartek sam Paszyk deklaruje, że po wielu miesiącach na posiedzenie Stałego Komitetu Rady Ministrów ma trafić jego pakiet deregulacyjny zawierający ok. 50 rozwiązań. Jego przyjęcie utorowałoby przyjęcie pakietu przez Radę Ministrów, a później przez Sejm. Z naszych rozmów wynika, że w optymistycznej wersji pakiet miałby trafić do Sejmu za około dwa–trzy tygodnie. W ramach rządu pakiet był już długo dyskutowany, ścierały się różne stanowiska resortów w ramach spotkań przygotowawczych. Teraz – jak wynika z rozmów z naszymi rozmówcami z rządu – w czwartek może zostać wreszcie skierowany do następnego kroku.