Drugie miejsce zdobyła skrajnie prawicowa AfD. Zagłosowało na nią 20,1 proc. wyborców. Jest mało prawdopodobne, aby AfD współrządziła, ponieważ współpracę z nią wykluczyły wszystkie główne niemieckie partie polityczne.
– Zawsze będziemy mieli wyciągniętą rękę do innych ugrupowań w sprawie utworzenia rządu. Wola naszego społeczeństwa musi zostać przełożona na czyny — powiedziała liderka AfD Alice Weidel. – Zobaczymy, co przyniosą następne tygodnie. Jeżeli jednak stanie się, to, co przewidujemy, że CDU zawiąże koalicję z lewicą, dokona fałszerstwa wyborczego, to przyszłe wybory mogą nastąpić bardzo szybko. Wtedy wygramy, bo to jest naszym celem — dodała.