Zmarł były prezydent Niemiec Horst Koehler

Po wyborze w 2004 roku szybko stał się popularnym i lubianym prezydentem, ale także niewygodnym. Jego ustąpienie ze stanowiska w 2010 roku było dużym zaskoczeniem.

Publikacja: 01.02.2025 13:22

Horst Koehler

Horst Koehler

Foto: Deutsche Welle/Harry Melchert/dpa/picture-alliance

Były prezydent Niemiec Horst Koehler nie żyje. Zmarł 01.02 wczesnym rankiem w wieku 81 lat po krótkiej, ciężkiej chorobie. Horst Koehler został wybrany na głowę niemieckiego państwa 23 maja 2004 roku i ponownie na to stanowisko pięć lat później. Jednak 31 maja 2010 roku niespodziewanie podał się do dymisji.

W liście kondolencyjnym do wdowy po nim, Evy Luise Koehler, prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier uhonorował zmarłego jako „szczęśliwy przypadek naszego kraju”. Podkreślił: „Możemy być tylko głęboko wdzięczni, że mogliśmy mieć w osobie Horsta Koehlera dziewiątego prezydenta Republiki Federalnej Niemiec. Dał on wiele temu krajowi”.

Bezpartyjny polityk zostaje prezydentem

Horst Koehler jest w historii Niemiec pierwszym przypadkiem polityka nie należącego do żadnej partii, który objął najwyższy urząd w państwie. Ten absolwent ekonomii rozpoczął swoją karierę jako urzędnik państwowy w Ministerstwie Gospodarki w 1976 roku. Po pracy na różnych stanowiskach został sekretarzem stanu w Ministerstwie Finansów w 1990 roku, którym wówczas kierował Theo Waigel z CSU. Horst Koehler był między innymi głównym negocjatorem Niemiec w sprawie Traktatu z Maastricht o Europejskiej Unii Walutowej.

W 1993 roku przeniósł się do świata finansów, najpierw jako prezes Niemieckiego Stowarzyszenia Kas Oszczędnościowych i Giro, a następnie jako prezes Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju w Londynie. W 2000 roku został szefem Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW).

Ustąpienie rok po reelekcji

W 2004 roku Koehler został dziewiątym prezydentem Niemiec, zastępując na tym stanowisku Johannesa Raua. Zgromadzenie Federalne wybrało go ponownie na prezydenta w 2009 roku. Jego rezygnacja ze skutkiem natychmiastowym zaledwie rok później była wydarzeniem bezprecedensowym w historii Republiki Federalnej Niemiec.

Przyczyną jego rezygnacji stał się wywiad dla rozgłośni Deutschlandradio Kultur, którego Koehler udzielił podczas lotu po wizycie u niemieckich żołnierzy w Mazar-i-Sharif w Afganistanie. Uzasadnił w nim rozmieszczenie niemieckich sił zbrojnych za granicą także obroną niemieckich interesów gospodarczych. Krytycy oskarżyli go o usprawiedliwianie militarnej misji w Afganistanie, czemu Koehler zaprzeczył. Uznał, że krytyka nieodwracalnie zaszkodziła jego urzędowi i wyciągnął z tego konsekwencje.

Niewygodny prezydent w polityce wewnętrznej

W polityce wewnętrznej Koehler wielokrotnie sprawiał niespodzianki  i budził niezadowolenie w obozie rządowym. Na przykład w 2006 roku odmówił podpisania ustawy o prywatyzacji kontroli ruchu lotniczego, a później ustawy o ochronie konsumentów.

Podjęta w 2005 roku decyzja o rozwiązaniu Bundestagu i rozpisaniu nowych wyborów była drażliwa z konstytucyjnego punktu widzenia. Wcześniej kanclerz Gerhard Schröder z SPD złożył wniosek o wotum zaufania w Bundestagu, po to aby go nie uzyskać i doprowadzić w ten sposób do przedterminowych wyborów.

Afryka – wielka pasja Koehlera

Na płaszczyźnie międzynarodowej Koehler zajmował się przede wszystkim Afryką, już jako szef MFW, a jeszcze bardziej jako prezydent Niemiec. Wytrwale prowadził kampanię na rzecz równego traktowania państw afrykańskich i pozostał temu wierny także po opuszczeniu najwyższego urzędu państwowego, między innymi jako specjalny wysłannik ONZ ds. konfliktu w Saharze Zachodniej w latach 2017-2019.

Po rezygnacji z prezydentury Koehler prawie nigdy nie komentował bieżących krajowych zagadnień politycznych. W 2021 roku pokazał, że ochrona klimatu jest dla niego ważną kwestią, gdy objął patronat nad pierwszą ogólnokrajową radą obywatelską ds. polityki klimatycznej. Fundacja założona przez Koehlera i jego żonę promuje badania nad rzadkimi chorobami.

Steinmeier o Koehlerze

W swoim liście kondolencyjnym prezydent Steinmeier przypomniał, że Koehler był praktycznie nieznany w społeczeństwie niemieckim, gdy w 2004 roku został wybrany na prezydenta, ale szybko zyskał duże uznanie i sympatię.

„To przede wszystkim jego przystępność, jego zaraźliwy śmiech i optymizm, jego wiara w siłę naszego kraju oraz w energię i kreatywność jego mieszkańców podbiły tak wiele serc” – napisał Frank-Walter Steinmeier: „Ale to także jego często jednoznaczne i bynajmniej nie zawsze wygodne upomnienia i przemówienia przyniosły mu uznanie”. Koehler „często oddawał wybitne usługi naszemu krajowi”, jak podkreślił prezydent.

Zwrócił także uwagę, że Koehler opowiadał się za uczciwymi traktowaniem Afryki - „kontynentu, któremu oddał swoje serce i który tak dobrze znał”. Koehler był głęboko przekonany, że Europa musi porzucić swój kolonialny sposób myślenia i traktować kraje afrykańskie jako równorzędnych partnerów, aby wspólnie z nimi stawić czoło globalnym wyzwaniom. „Myśląc w ten sposób wyprzedzał swoje czasy”, napisał Steinmeier.

Były prezydent Niemiec Horst Koehler nie żyje. Zmarł 01.02 wczesnym rankiem w wieku 81 lat po krótkiej, ciężkiej chorobie. Horst Koehler został wybrany na głowę niemieckiego państwa 23 maja 2004 roku i ponownie na to stanowisko pięć lat później. Jednak 31 maja 2010 roku niespodziewanie podał się do dymisji.

W liście kondolencyjnym do wdowy po nim, Evy Luise Koehler, prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier uhonorował zmarłego jako „szczęśliwy przypadek naszego kraju”. Podkreślił: „Możemy być tylko głęboko wdzięczni, że mogliśmy mieć w osobie Horsta Koehlera dziewiątego prezydenta Republiki Federalnej Niemiec. Dał on wiele temu krajowi”.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Czy szef wywiadu mówił o zagrożeniu istnienia Ukrainy? Służba Bezpieczeństwa bada wyciek informacji
Materiał Promocyjny
Technologia daje odpowiedź na zmiany demograficzne
Polityka
Zaskoczenie w Bundestagu. Projekt ustawy o ograniczeniu napływu imigrantów odrzucony
Polityka
Grób ojca Marine Le Pen zbezczeszczony. Wnuczka pokazała zdjęcie
Polityka
Trump Drive i inne. Rozwija się kult Donalda J. Trumpa
Polityka
Polski pomnik w Berlinie. Czy jest szansa, że powstanie w najbliższym czasie?
Materiał Promocyjny
Wystartowały tegoroczne ferie zimowe