Marcin Mastalerek o Karolu III. „Jeszcze bardziej go nie lubimy”

– Król Karol III jest po prostu niepopularny w swoim kraju, a w Polsce zyskał przynajmniej kilka osób, które mocniej będą go nie lubiły, np. mnie i moją rodzinę – powiedział na antenie Polsat News szef Gabinetu Prezydenta RP Marcin Mastalerek.

Publikacja: 28.01.2025 20:51

Karol III

Karol III

Foto: Sergei GAPON / AFP

rbi

Odniósł się w ten sposób do wpadki króla Wielkiej Brytanii, który z okazji 80. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz wymieniał ofiary niemieckich zbrodni. Monarcha zapomniał jednak wspomnieć o Polakach.

- To jest zawstydzające. Tym bardziej, że był wówczas w Polsce – powiedział prezydencki minister. - To było odczytane wystąpienie, zawstydzeni powinni być ci, którzy je pisali - dodał.

Marcin Mastalerek przeciwnikiem monarchii

Mastalerek stwierdził też, że „demokracja jest lepsza niż jakieś sztuczne monarchie”. - Jestem przeciwnikiem monarchii. Nie uważam, że z tego powodu, że ktoś się urodził, miałby być lepszy, miałby być królem – oświadczył. - Mam nadzieję, że kiedyś zobaczę, jak będzie wybierany prezydent Wielkiej Brytanii.

Czytaj więcej

Andrzej Duda bez zaproszenia od Donalda Trumpa. Mastalerek: Trump nikogo nie zapraszał

Odniósł się także do sytuacji w Zjednoczonym Królestwie. – Król Karol III jest po prostu niepopularny w swoim kraju, a w Polsce zyskał przynajmniej kilka osób, które mocniej będą go nie lubiły, np. mnie i moją rodzinę - zapowiedział.

Marcin Mastalerek o stosunkach polsko-brytyjskich

Mastalerek stwierdził też, że jego zdaniem „jest to niedouczenie lub przegapienie”. - Król był w Polsce, był w Auschwitz, równie dobrze - skoro nie miał tego napisanego - mógł to dodać - uznał.

Czytaj więcej

Król Karol III może być królem trochę mniej

Jak dodał, z historii znamy sytuacje, w których Polacy byli źle traktowani przez Brytyjczyków. – Pamiętamy tę paradę w Londynie w 1946 roku, na której Polacy się nie znaleźli - oczywiście z innych powodów – przypomniał. Rząd premiera (Clementa) Attlee nie chciał drażnić Rosji. Nasi lotnicy z Dywizjonu 303, jedyni zaproszeni, odmówili. Dziś znowu nas to spotyka - dodał. Przyznał, że „był ktoś, kto wówczas protestował i był to Winston Churchill”.

Odniósł się w ten sposób do wpadki króla Wielkiej Brytanii, który z okazji 80. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz wymieniał ofiary niemieckich zbrodni. Monarcha zapomniał jednak wspomnieć o Polakach.

- To jest zawstydzające. Tym bardziej, że był wówczas w Polsce – powiedział prezydencki minister. - To było odczytane wystąpienie, zawstydzeni powinni być ci, którzy je pisali - dodał.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż IBRiS: Ukraina powinna zamknąć sprawę ekshumacji. Polska stawia warunki
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Polityka
Zmiany w rządzie w tle kampanii prezydenckiej. Rekonstrukcja jeszcze przed wyborami?
Polityka
Ustawa o języku śląskim wraca do Sejmu. Ma być podpisana już przez nowego prezydenta
Polityka
Prof. Antoni Dudek o Karolu Nawrockim. „Wykorzystał najsłabszy punkt Jarosława Kaczyńskiego”
Materiał Promocyjny
7 powodów, dla których warto przejść na Małą Księgowość
Polityka
Koniec sprawy autolustracji Kazimierza Kujdy, bliskiego współpracownika prezesa PiS
Materiał Promocyjny
Wystartowały tegoroczne ferie zimowe