Na antenie radia RMF FM Jacek Sasin został zapytany, na kogo zagłosowałby w wyborach prezydenckich, gdyby do drugiej dostali się kandydat KO Rafał Trzaskowski i lider Konfederacji Sławomir Mentzen.
Jacek Sasin o drugiej turze wyborów: Każdy, tylko nie Trzaskowski
– Wydaje się to bardzo hipotetyczne, ale nie mam żadnej wątpliwości, że wybrałbym w takiej sytuacji Sławomira Mentzena – powiedział poseł. – Podpisuję się obiema rękami pod hasłem pana marszałka Bosaka: „Każdy, tylko nie Trzaskowski” - dodał, – Oczywiście popieram Karola Nawrockiego, ale gdyby nastąpiła taka sytuacja, że nie dostałby się do drugiej tury, na pewno wybrałbym Mentzena – mówił oceniając, że trudno wyobrazić sobie taki scenariusz.
Czytaj więcej
Kandydat Konfederacji Sławomir Mentzen skomentował start dziennikarza Krzysztofa Stanowskiego w wyborach prezydenckich. Ocenił, że jego kandydatura to poważniejsza propozycja od kandydatów popieranych przez największe partie, czyli Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego.
Jak podkreślono podczas rozmowy, z sondaży wynika, że gdyby wybory odbyły się obecnie, to PiS i Konfederacja mogłyby stworzyć rząd. Były wicepremier został zapytany, czy Sławomir Mentzen mógłby wówczas stanąć na czele rządu. – Jestem sobie w stanie wyobrazić w polityce różne rzeczy, ale dziś nie ma rozmów, kto mógłby zostać premierem – odparł.
Zdaniem Jacka Sasina, koalicja PiS i Konfederacji byłaby dobra dla Polski
Sasin dodał, że na pewno Prawo i Sprawiedliwość mogłoby stworzyć rząd z Konfederacją. – Naszym głównym celem jest wygrać wybory tak, aby osiągnąć taki sukces jak w 2015 i 2019 r., czyli mieć samodzielną większość w parlamencie. Zdaję sobie sprawę, że będzie o to trudno i dlatego też jesteśmy otwarci na współpracę z Konfederacją – stwierdził.