Udany atak hakerów z Chin na komputery Departamentu Skarbu USA. „Poważny incydent”

Chińscy hakerzy, wspierani przez władze w Pekinie, przełamali zabezpieczenia komputerów Departamentu Stanu USA i wykradli z nich dokumenty - wynika z informacji przekazanej amerykańskim parlamentarzystom.

Publikacja: 31.12.2024 05:22

Za cyberatakiem na komputery Departamentu Skarbu USA mają stać Chiny

Za cyberatakiem na komputery Departamentu Skarbu USA mają stać Chiny

Foto: Adobe Stock

arb

Do ataku hakerskiego, który został określony mianem „poważnego incydentu” doszło w grudniu. Chińscy hakerzy byli w stanie przełamać zabezpieczenia, dzięki wykradzeniu dostępu używanego przez zewnętrzną firmę świadczącą usługi dla Departamentu Stanu. Jak informują media chodzi o firmę BeyondTrust, która miała zdalny dostęp do komputerów Departamentu, któremu świadczyła usługi w zakresie wsparcia technicznego. 

Chińscy hakerzy obeszli zabezpieczenia wykorzystując klucz dostępu używany przez zewnętrznego dostawcę usług Departamentu Skarbu

Z informacji przekazanych amerykańskim parlamentarzystom wynika, że hakerzy uzyskali dostęp do jawnych dokumentów.

Czytaj więcej

Rosyjscy hakerzy spełnili groźby. Dane Boeinga ujawnione

Hakerzy „uzyskali dostęp do klucza używanego przez dostawcę do zabezpieczenia usługi opartej na chmurze, wykorzystywanej do zdalnego zapewniania pomocy technicznej użytkownikom z biur Departamentu Skarbu” - czytamy w liście. „Mając dostęp do wykradzionego klucza (...) (hakerzy) byli w stanie obejść zabezpieczenia (...), uzyskać dostęp do niektórych stacji roboczych użytkowników z Departamentu Skarbu i uzyskać dostęp do niektórych jawnych dokumentów przechowywanych przez tych użytkowników” - napisano w piśmie skierowanym do parlamentarzystów Kongresu.

Departament Skarbu miał zostać poinformowany o włamaniu 8 grudnia. Obecnie Departament, we współpracy z Agencją Cyberbezpieczeństwa i Bezpieczeństwa Infrastruktury oraz FBI, stara się ustalić skalę ataku.

Departament Stanu, ani FBI nie komentują sprawy – podaje Reuters.

Chiny zaprzeczają udziałowi w cyberataku

Rzecznik chińskiej ambasady w Waszyngtonie zaprzeczył, jakoby Pekin miał coś wspólnego z cyberatakiem. Przedstawiciel placówki dyplomatycznej zarzucił władzom USA „bezpodstawne oczernianie Chin”.

Przedstawiciel firmy BeyondTrust w odpowiedzi na pytania Reutera poinformował, że firma „podjęła kroki w odpowiedzi na incydent” na początku grudnia 2024 roku. Zapewnił, że atak dotyczył „niewielkiej liczby użytkowników”. BeyondTrust współpracuje obecnie ze śledczymi.

Tom Hegel, ekspert ds. cyberbezpieczeństwa w firmie SentinelOne twierdzi, że atak „dobrze wpisuje się we wzór działań podejmowanych przez hakerów współpracujących z władzami Chin”, którzy starają się uzyskać dostęp do komputerów amerykańskiej administracji za pośrednictwem firm zewnętrznych, świadczących usługi poszczególnym Departamentom. Jak dodał ten sposób przeprowadzania ataków jest coraz częstszy w ostatnich latach.

Polityka
Trump chce przejąć kontrolę nad Strefą Gazy. Reaguje świat arabski i muzułmański
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Polityka
Wysłannik Trumpa: Plany USA ws. Strefy Gazy mogą dać Palestyńczykom więcej nadziei
Polityka
Trump nie wygra z Meksykiem
Polityka
Konrad Kobielewski: Kanada powinna przyjąć strategię „Canada First”, stając się supermocarstwem energetycznym
Polityka
Ukraina udostępni surowce Stanom Zjednoczonym? Wołodymyr Zełenski odpowiada