Błaszczak pytany był o to, czy kierownictwo PiS weryfikowało informacje o kontaktach ze światem przestępczym. - Oczywiście rozmawialiśmy. Kilkukrotnie rozmawialiśmy z doktorem Karolem Nawrockim. I odpowiadał. Odpowiadał również publicznie, że to są insynuacje, to są kłamstwa – mówił Błaszczak.
Pytany o sprawdzenia, dokonane przez ABW Mariusz Błaszczak odparł: - To było kilka lat temu, wtedy, kiedy był już prezesem Instytutu Pamięci Narodowej. To są aktualne certyfikaty, wciąż ważne. Dają gwarancję tego, że insynuacje, które się pojawiają, są tylko insynuacjami. To są paszkwile – dodał.
Czytaj więcej
Europosłowie Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński i Michał Szczerba ujawnili raport dotyczący Karola Nawrockiego, kandydata "obywatelskiego", startującego z poparciem Prawa i Sprawiedliwości. Jak mówili, raport zna Jarosław Kaczyński i dotyczy "środowiska, jakim otacza się pan Karol Nawrocki".
W raporcie pojawiają się zarzuty wobec Karola Nawrockiego, że w gronie znajomych „obywatelskiego” kandydata mieli być m.in. gangster, skazywany za sutenerstwo i brutalne pobicia oraz osoby powiązane z gangiem motocyklowym Bad Company, którego trzon stanową recydywiści.
Raport dotyczący środowiska Karola Nawrockiego, jak informowali prezentujący go europosłowie Koalicji Obywatelskiej, miał powstać na zlecenie Prawa i Sprawiedliwości. - Jarosław Kaczyński dostał tę analizę, bo ją zlecił. To analiza, dotycząca kandydata, a dokładniej środowiska, jakim się otacza pan Karol Nawrocki – mówił, prezentując dokument, Dariusz Joński.