Centralny Port Komunikacyjny (CPK) – jedni widzą w nim klucz do rozwoju Polski, inni przejaw nieuzasadnionej megalomanii. W rozmowie z Bogusławem Chrabotą, dr Maciej Lasek odpowiada na pytania o realny stan projektu oraz jego przyszłość. Jakie zmiany wprowadzono po objęciu władzy przez nową administrację? „Ten projekt nie mógłby trafić na lepszy moment niż teraz, gdy priorytetem jest zdrowy rozsądek, a nie polityczne dogmaty” – podkreśla Lasek.
Nowa strategia – realność i optymalizacja
Minister Lasek wyjaśnia, że obecne podejście do CPK różni się od wcześniejszego. Zamiast skupiać się na spektakularnych zapowiedziach, projekt kładzie nacisk na dokładne planowanie i optymalizację. „Nie możemy dopuścić, żeby tabor warty miliardy woził za darmo powietrze” – zaznacza. Ostatnie decyzje obejmują między innymi dopracowanie infrastruktury kolejowej i lotniczej oraz realne plany wykupu gruntów.
Główne wyzwania
Według Laska, budowa CPK to jedno z największych logistycznych przedsięwzięć w historii Polski. „Na samą budowę lotniska potrzeba 90 milionów ton kruszywa” – wskazuje, podkreślając skalę i złożoność projektu. Wskazuje także na konieczność dostosowania planów do rzeczywistych potrzeb transportowych Polaków.
Lotnisko Radom kontra CPK
Dr Lasek nie unika krytyki wobec wcześniejszych inwestycji w infrastrukturę lotniczą. „Radom to świetna infrastruktura, ale nietrafiona inwestycja. Nie możemy powtórzyć tych błędów przy CPK” – mówi, zwracając uwagę na potrzebę całościowego spojrzenia na projekt.