– Oczywiście, że będę wspierał, wspieram i wspierałem. Cieszę się, że jest to Karol, mój przyjaciel, z którym współpracowałem od wielu lat. Jestem członkiem sztabu wyborczego Karola Nawrockiego. Przystąpiłem energicznie do pracy już w poniedziałek, zaczynając od wizyty we Włocławku i wspierając Karola Nawrockiego. I tak będzie do zwycięstwa w maju – powiedział Czarnek w rozmowie z radiową „Trójką”

Zapytany o powody, dla których Nawrocki startuje formalnie jako kandydat niezależny, Czarnek przekonywał, że takie oczekiwania wyrazili wyborcy. – O ile nasze notowania – moje i kilku innych kolegów, którzy byli rozpatrywane jako kandydaci na kandydatów – są nie gorsze od Karola Nawrockiego, to jednak nasze badania wskazały również, że ludzie potrzebują spokoju i normalności, i potrzebują zupełnie bezpartyjnego kandydata. I w tym sensie mamy ogromną przewagę już na starcie nad partyjnym kandydatem Rafałem Trzaskowskim. – wyjaśnił.

„Obywatelski” kandydat Karol Nawrocki. Przemysław Czarnek: PiS nie odcina się od swojego szyldu

Były minister edukacji podkreślił także, że PiS, wystawiając „obywatelskiego” kandydata nie odcina się od swojego szyldu, lecz dostosowuje strategię do oczekiwań społecznych. – Prawo i Sprawiedliwość ma swój szyld, nie odcina się od swego szyldu. I Prawo i Sprawiedliwość, ogromna rzesza ludzi, trzydzieści pięć procent według badań sondażowych, popiera Karola Nawrockiego i będzie wspierała również Karola Nawrockiego w jego kampanii wyborczej – dodał poseł PiS.

Czytaj więcej

Beata Szydło o kandydaturze Karola Nawrockiego: To nie Andrzej Duda 2.0

Rozmówca Programu 3 Polskiego Radia zaznaczył również, że decyzja o wystawieniu Karola Nawrockiego jako kandydata „obywatelskiego” wynika z dążenia do szerokiego dotarcia do wyborców ponad podziałami. – Ludzie w badaniach wykazali, że oczekiwaliby bezpartyjnego, apolitycznego kandydata. Nie jest nim Rafał Trzaskowski i jest nim Karol Nawrocki – stwierdził Przemysław Czarnek.