Uczestnicy protestu przejęli też kontrolę nad siedzibą rządu i administracji prezydenckiej. W momencie, gdy protestujący wtargnęli do tego ostatniego budynku prezydenta Aslana Bżaniji. nie było już w środku – został ewakuowany. Uczestnicy protestu domagają się jego rezygnacji.
Lider opozycji Adgur Ardżinba mówi wcześniej, że protestujący domagają się zwołania parlamentu i odrzucenia ratyfikacji porozumienia w sprawie realizacji projektów inwestycyjnych realizowanych przez rosyjskie podmioty państwowe na terytorium Abchazji.
Dlaczego parlament Abchazji nie rozpoczął posiedzenia?
Wcześniej do protestujących wyszedł stojący na czele państwowej służby bezpieczeństwa Dmitrij Dbar. Obiecał przekazać ich żądania prezydentowi republiki.
Prezydent ma obecnie znajdować się w innej części Suchumi i „podejmuje działania, by ustabilizować sytuację” - podaje jego kancelaria.