Siewierę pytano czy prowadzono z nim rozmowy na temat ewentualnego startu w wyborach prezydenckich.
Jacek Siewiera kandydatem na prezydenta? Szef BBN: Były rozmowy, ale ja jestem żołnierzem
- Ja swoich rozmówców zawsze traktuje poważnie. Tak, były takie rozmowy, potwierdzam - odparł.
- Ja jestem żołnierzem, nigdy nie podpisałem wniosku o zwolnienie z zawodowej służby wojskowej, przyjąłem nominację na szefa BBN z rąk prezydenta na trzyletnią kadencję, Według mojej wiedzy z moim przełożonym nikt na ten temat nie rozmawiał - dodał.
Czytaj więcej
Kto byłby najlepszym kandydatem PiS na prezydenta, gdyby partia ta poparła osobę, która nie jest członkiem tego ugrupowania? - o to zapytaliśmy w sondażu SW Research dla rp.pl.
A czy tym, który rozmawiał z nim o starcie w wyborach prezydenckich był prezes PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz?