Czy odbędzie się Marsz Niepodległości 2024? Prezydent Rafał Trzaskowski podaje warunki

Zamieszanie związane z kilkoma wnioskami o organizację Marszu Niepodległości miało najprawdopodobniej na celu świadome doprowadzenie do nieporozumień - powiedział w Polsat News prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Publikacja: 17.10.2024 20:40

Uczestnicy Marszu Niepodległości

Uczestnicy Marszu Niepodległości

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

amk

Na początku tygodnia warszawski ratusz odmówił stowarzyszeniu Marsz Niepodległości pozwoleń na zorganizowanie 11 listopada zgromadzeń na trasie od ronda Dmowskiego do Stadionu Narodowego. Stowarzyszenie złożyło w tej sprawie szereg wniosków, o tej samej treści, jedynie ze zmienioną data rozpoczęcia wydarzenia – pierwsze z nich miało się rozpocząć o godz. 21 w dniu 28 października i trwać do godz. 1 w dniu 12 listopada. Łącznie wydarzenia, o których organizację wystąpiło stowarzyszenie, miałoby potrwać 16 dni.

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, wyjaśniając powód odmowy, powiedział, że terminy podane we wszystkich zgłoszeniach przekraczają termin ustawowy, a zgłoszenia są przedwczesne.

Czytaj więcej

Policja w domu Roberta Bąkiewicza. "Robią rewizję". Chodzi o wydarzenie sprzed 6 lat

- Na razie wygląda na to, że ktoś tu bardzo chce rozpętać awanturę wokół dnia narodowego święta. I nie jestem to ja – stwierdził Trzaskowski. Prezydent miasta uważa, że zamieszanie związane z kilkoma wnioskami miało najprawdopodobniej na celu świadome doprowadzenie do nieporozumień.

Stowarzyszenie odwołuje się od decyzji ratusza. Bezskutecznie

Stowarzyszenie Marsz Niepodległości odwołało się od decyzji władz miasta. W środę jednak Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił odwołanie organizatorów marszu. 

Mimo to zapowiadają oni zażalenie na decyzję sądu i przekonują, że "marsz ulicami Warszawy oczywiście przejdzie".

Marsz Niepodległości 2024. Prezydent stolicy podaje warunki

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zapewnił w rozmowie z Polsat News, że każdy ma prawo demonstrować, o ile nie łamie prawa.

- Niestety narodowcy wielokrotnie je łamali, widzieliśmy te burdy na ulicach miasta - tłumaczył  Trzaskowski.

Podkreślił, że jeżeli stowarzyszenie Marsz Niepodległości złoży zgodny z przepisami wniosek – z jedną trasą i na jeden dzień, a odpowiednie służby ocenią pozytywnie gwarancje bezpieczeństwa, wniosek zostanie rozpatrzony i marsz będzie mógł się odbyć.

- Natomiast my oczywiście będziemy się przede wszystkim przyglądać temu marszowi dokładnie, żeby nie dochodziło do łamania prawa - oświadczył Trzaskowski.

Na początku tygodnia warszawski ratusz odmówił stowarzyszeniu Marsz Niepodległości pozwoleń na zorganizowanie 11 listopada zgromadzeń na trasie od ronda Dmowskiego do Stadionu Narodowego. Stowarzyszenie złożyło w tej sprawie szereg wniosków, o tej samej treści, jedynie ze zmienioną data rozpoczęcia wydarzenia – pierwsze z nich miało się rozpocząć o godz. 21 w dniu 28 października i trwać do godz. 1 w dniu 12 listopada. Łącznie wydarzenia, o których organizację wystąpiło stowarzyszenie, miałoby potrwać 16 dni.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Skoda Kodiaq. Mikropodróże w maxisamochodzie
Materiał Promocyjny
Stabilność systemu e-commerce – Twój klucz do sukcesu
Hybrydy
Skoda Kodiaq. Co musisz wiedzieć o technologii PHEV?
Polityka
Nieoficjalnie: Kandydata PiS w wyborach prezydenckich wyłonią prawybory
Polityka
Donald Tusk osiągnął cel w Brukseli. UE akceptuje plan zawieszenia prawa do azylu
Polityka
Lech Wałęsa o orędziu Andrzeja Dudy: Bezczelny. Będzie za to sądzony
Polityka
Jak Polacy oceniają prezydenta? Są wyniki nowego sondażu