Sondaż: Jak żyje się Polakom rok po wyborach? Jest ścisły podział partyjny

Rok po wyborach zapytaliśmy ankietowanych o postrzeganie rzeczywistości. Większość uznaje, że w ich życiu nie zaszły zmiany w porównaniu z okresem rządów PiS.

Aktualizacja: 15.10.2024 06:12 Publikacja: 15.10.2024 04:30

Premier Donald Tusk, minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz, minister spraw wewnętrznych i admini

Premier Donald Tusk, minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz, minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Foto: PAP/Leszek Szymański

Kolejne partie organizują swoje podsumowania roku jaki minął od wyborów z 15 października. W ubiegłą sobotę rok podsumowywała Koalicja Obywatelska. A co dziś czują wyborcy?  W badaniu IBRiS dla „Rzeczpospolitej” zadaliśmy pytanie, które odnosi się do fundamentów postrzegania rzeczywistości. Jakie są wyniki? 10,3 proc. respondentów uznaje, że żyje im się „zdecydowanie lepiej” niż pod rządami PiS. 15,1 proc. twierdzi, że żyje się im „raczej” lepiej. Najwięcej – bo aż 43,8 proc. wskazuje, że żyje im się tak samo jak pod rządami PiS. I dalej: 15,2 proc. badanych twierdzi, że żyje im się „raczej” gorzej niż gdy władzę sprawowała partia Kaczyńskiego. A 11,7 proc. uznaje, że żyje im się „zdecydowanie” gorzej. Zdania nie ma 3,8 proc. ankietowanych.  Sondaż przeprowadzono 11–12 października 2024 r. 

Pozostało jeszcze 86% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Polityka
Szymon Hołownia podjął decyzję w sprawie Edwarda Siarki i Ryszarda Wilka
Polityka
Łoboda: Poseł PiS groził premierowi Tuskowi śmiercią. Zawiadomiono prokuraturę
Polityka
Karol Nawrocki: Jestem w stanie usiąść z Putinem do stołu
Polityka
Jarosław Kaczyński w szpitalu. Rzecznik PiS wyjaśnia
Polityka
Jacek Nizinkiewicz: PiS z Nawrockim tulą się do Trumpa. A ten do Putina