Szef MSZ został zapytany o doniesienia, że wezwany do kraju przez resort ambasador Polski w USA Marek Magierowski domaga się miliona złotych w ramach rekompensaty za czas, jaki mógłby do 23 listopada 2025 r. spędzić na placówce (czyli gdyby swoją funkcję wypełniał - zwyczajowo - przez pełne cztery lata).
"W związku ze skandalicznym żądaniem ambasadora Marka Magierowskiego wobec skarbu państwa o nienależną rekompensatę w wysokości prawie miliona złotych ponawiam mój wniosek do prezydenta Andrzeja Dudy o jego odwołanie z placówki w Waszyngtonie" - napisał we wtorek w mediach społecznościowych Radosław Sikorski.