Joe Biden pomylił nazwiska Donalda Trumpa i Kamali Harris. Mówiąc o Zełenskim powiedział "Putin"

Na szczycie NATO i na konferencji prasowej po jego zakończeniu prezydent USA, Joe Biden, zaliczył dwie wpadki myląc nazwiska wiceprezydent Kamali Harris oraz swojego republikańskiego rywala, Donalda Trumpa, a także przedstawiając Wołodymyra Zełenskiego jako "prezydenta Putina".

Aktualizacja: 12.07.2024 13:04 Publikacja: 12.07.2024 05:23

Joe Biden

Joe Biden

Foto: REUTERS/Yves Herman

arb

W czasie kończącego się szczytu NATO Joe Biden odnosząc się do prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego powiedział: „Panie i panowie, prezydent Putin”. Sam szybko się poprawił. - Prezydent Putin? Pokona pan prezydenta Putina, prezydent Zełenski. Jestem tak skupiony na pokonaniu Putina — wyjaśnił.

Joe Biden zapewnia, że jego stan zdrowia jest dobry

Jednak w czasie konferencji prasowej pytany o to czy ma zaufanie do wiceprezydent Kamali Harris Biden odparł: „Słuchajcie, nie wybrałbym wiceprezydent Trump, by była wiceprezydentem, gdyby nie miała kwalifikacji, by być prezydentem. Zacznijmy od tego”. Tego błędu Biden nie skorygował. - Ma kwalifikację, by być prezydentem — dodał mając na myśli Harris.

Biden na konferencji prasowej podkreślał, że nadal zamierza ubiegać się o prezydenturę w wyborach z 5 listopada, mimo rosnącej presji ze strony Partii Demokratycznej, by wycofał się z wyścigu.

Pytany o to czy rozważa scenariusz w którym wycofuje się z wyścigu w wyborach na rzecz wiceprezydent Kamali Harris, odparł: „Nie, chyba że przyjdą do mnie i powiedzą, 'nie ma mowy, żebyś wygrał'”.

- Przed nami długa droga w tej kampanii i zamierzam iść dalej. Mam jeszcze dużo do zrobienia. Mamy dużo rzeczy, które trzeba zakończyć - dodał.

Czytaj więcej

Czy Joe Biden powinien zrezygnować ze startu w wyborach? Wyniki sondażu jednoznaczne

W czasie konferencji prasowej Biden — zwłaszcza na początku — często kasłał, a pod koniec zdarzało mu się urywać swoje odpowiedzi.

Biden zapewniał jednak, że jego stan zdrowia jest dobry i stwierdził, że podda się kolejnemu badaniu neurologicznemu, by sprawdzić swoją sprawność umysłową, jeśli lekarze będą mu to rekomendować.

Jednocześnie prezydent mówił, że musi trochę zwolnić tempo i skarżył się, że czasem jego grafik jest przeładowany.

Prezydent USA ostrzegał też, że Donald Trump osłabi NATO i przyspieszy wzrost cen w USA przez nakładanie wysokich ceł na importowane towary. Podkreślał, że za jego kadencji NATO wzmocniło się, rozszerzając się o Szwecję i Finlandię. Mówił też, że udało mu się zbudować koalicję 50 państw wspierających militarnie Ukrainę.

Joe Biden o swoim wieku: Daje odrobinę mądrości

81-letni Joe Biden przekonywał, że jego wiek nie jest przeszkodą w walce o prezydenturę. - Jedyną rzeczą, którą daje wiek, to odrobina mądrości — przekonywał. Biden jest najstarszym w historii kandydatem, który zamierza ubiegać się o prezydenturę USA. Urzędujący prezydent wygrał prawybory i w sierpniu ma uzyskać nominację na kandydata Partii Demokratycznej w wyborach, w których jego rywalem ma być Donald Trump.

Niepokój w obozie Partii Demokratycznej, od czasu wyraźnie przegranej przez Bidena debaty prezydenckiej, organizowanej przez CNN, budzi stan zdrowia prezydenta i to, czy ze względu na zaawansowany wiek jest w stanie skutecznie rywalizować z Trumpem. W czasie debaty Biden nie patrzył na swojego rywala, mówił cichym, zachrypniętym głosem, zdarzało mu się mówić niewyraźnie i gubić wątek. Zdaniem 2/3 zarejestrowanych wyborców oglądających debatę jej zwycięzcą był Trump — wynikało z sondażu przeprowadzonego tuż po debacie przez CNN.

Liczba elektorów wybierających prezydenta USA w listopadowych wyborach prezydenckich w poszczególnyc

Liczba elektorów wybierających prezydenta USA w listopadowych wyborach prezydenckich w poszczególnych stanach

Foto: PAP

W tym tygodniu była przewodnicząca Izby Reprezentantów, Nancy Pelosi, wezwała Bidena, by ponownie rozważył swoją kandydaturę. A George Clooney, aktor i znany sympatyk Partii Demokratycznej, na łamach „New York Times” napisał, że Biden nie jest już tym człowiekiem, co w 2020 roku i przekonywał, że urzędujący prezydent nie jest w stanie wygrać walki z czasem.

Kolejny kongresman Partii Demokratycznej apeluje, by Joe Biden wycofał się z wyborów

O wycofanie się Joe Bidena z wyścigu prezydenckiego zaapelowało jak dotąd publicznie 16 z 213 przedstawicieli Partii Demokratycznej w Izbie Reprezentantów i jeden z 51 senatorów Partii Demokratycznej.

Po konferencji prasowej Bidena po szczycie NATO, do grona kongresmenów Partii Demokratycznej apelujących o wycofanie się Bidena z wyścigu prezydenckiego dołączył Jim Himes z Connecticut.

- Musimy wystawić możliwie najmocniejszego kandydata, by zmierzyć się z zagrożeniem stwarzanym przez zapowiedziany przez Trumpa autorytaryzm MAGA (skrót od Make America Great Again — Uczyńmy Amerykę Znów Wielką - co jest hasłem wyborczym Trumpa — red.). - Nie wierzę już, że (tym kandydatem) jest Joe Biden — dodał Himes.

Polityka
Nowe zarzuty wobec kandydata Donalda Trumpa na szefa Pentagonu. Żona się go bała?
Materiał Promocyjny
Suzuki e VITARA jest w pełni elektryczna
Polityka
Donald Trump nie wyklucza nowych sankcji przeciw Rosji. I uderzenia cłami w UE
Polityka
Były szef MSZ Gruzji: Rządzi nami oligarcha
Polityka
W USA prowadzone są już działania przeciw migrantom. "Ukierunkowane akcje"
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Polityka
Donald Trump dobija globalizację. Zapowiada ofensywę
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego