Czy Polska będzie zestrzeliwała rosyjskie rakiety nad Ukrainą? Deklaracja Donalda Tuska

- Sprawę traktujemy serio jako otwartą, ale jeszcze nie sfinalizowaną - powiedział premier Donald Tusk, odnosząc się do możliwości strącania przez polskie siły rosyjskich rakiet lecących nad Ukrainą w stronę Polski. Na konferencji prasowej z Wołodymyrem Zełenskim zaznaczył, że potrzeba tu współpracy w ramach NATO.

Aktualizacja: 09.07.2024 06:11 Publikacja: 08.07.2024 15:23

Premier Donald Tusk spotkał się w Warszawie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim

Premier Donald Tusk spotkał się w Warszawie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim

Foto: PAP/Radek Pietruszka

zew

W poniedziałek w KPRM premier Donald Tusk spotkał się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Obaj politycy podpisali porozumienie między Polską a Ukrainą o współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa, po czym wygłosili oświadczenia.

Co zawiera umowa Polski i Ukrainy o współpracy w zakresie bezpieczeństwa?

Szef polskiego rządu nie ujawnił szczegółów umowy, mówił natomiast, że Polska popiera dążenia Ukrainy do wstąpienia do Unii Europejskiej i NATO. Oceniał też, że dla Polski pomaganie Ukrainie to "pomoc także samemu sobie". - Mamy wspólny projekt, bo nasze bezpieczeństwo jest wspólne - przekonywał.

Czytaj więcej

Polska i Ukraina podpisały umowę o bezpieczeństwie. Spotkanie Tusk-Zełenski

O zapisach umowy między Warszawą a Kijowem poinformował Wołodymyr Zełenski. Przekazał, że dokument dotyczy m.in. ochrony infrastruktury krytycznej, obrony cywilnej, działalności wywiadowczej, współpracy w zakresie cyberbezpieczeństwa i przeciwdziałania dezinformacji rosyjskiej.

Prezydent Ukrainy ocenił, że umowa jest "bardzo ambitna". - Pomoże nam chronić życie naszych obywateli — powiedział. Ujawnił, że w dokumencie są zapisy dotyczące przeciwdziałania lotniczym atakom rosyjskim, które mogą zmierzać w kierunku Polski. Umowa dotyczy też formowania i szkolenia na terenie Polski ukraińskiego legionu, który miałby zostać wyposażany i przeszkolony przez stronę polską.

Potrzebujemy tutaj jednoznacznej współpracy w ramach NATO, ponieważ tego typu akcje wymagają jednak takiej wspólnej odpowiedzialności natowskiej.

Premier Donald Tusk

Donald Tusk: Polska pierwsza zaczęła z Ukrainą rozmawiać o zestrzeliwaniu rosyjskich rakiet

Premier Donald Tusk został zapytany o sprawę strącania przez polskie wojsko rosyjskich rakiet znajdujących się nad terytorium Ukrainy. - Od dłuższego czasu rozmawiamy o tej idei, która zresztą narodziła się w Polsce, idei reagowania NATO na ataki rakietowe, jeśli chodzi o rakiety, pociski, które zmierzają w stronę Polski, a są jeszcze nad terytorium Ukrainy, z tym zamysłem, aby próbować je zestrzelić nie czekając, aż wlecą na terytorium natowskie, tylko jeszcze nad ziemią ukraińską - odparł szef rządu. - Wydaje się to absolutnie logiczne. Polska była pierwszym krajem, który zaczął z Ukrainą o tym rozmawiać - podkreślił.

- Potrzebujemy tutaj jednoznacznej współpracy w ramach NATO, ponieważ tego typu akcje wymagają jednak takiej wspólnej odpowiedzialności natowskiej. To jest i w interesie Polski, i w interesie Ukrainy, żeby wszystko, co tylko dotyczy naszego wspólnego bezpieczeństwa i działań miało tę pieczątkę solidarności międzynarodowej, w tym natowskiej - zaznaczył premier.

Czytaj więcej

Reuters: NATO potrzebuje nawet 50 dodatkowych brygad, by bronić się przed Rosją

"Włączymy do tej rozmowy innych sojuszników z państw NATO"

- Jesteśmy na to otwarci, logika wskazuje, że bezwzględnie byłoby to działanie efektywniejsze, ale też nawzajem sobie nie robimy iluzji, że to jest łatwa decyzja, bo to nie są łatwe decyzje. Dlatego w dokumencie zapisaliśmy potrzebę rozmowy na ten temat. Włączymy do tej rozmowy innych sojuszników z państw NATO - oświadczył Tusk. - Sprawę traktujemy serio jako otwartą, ale jeszcze nie sfinalizowaną - kontynuował.

- Będę rozmawiał - i prezydent Duda będzie rozmawiał - z naszymi sojusznikami w takim pozytywnym duchu, żeby na serio się wspólnie z nami zastanowili, jak tego typu działania zorganizować - zadeklarował.

Donald Tusk i Wołodymyr Zełenski podpisali umowę o współpracy Polski i Ukrainy w dziedzinie bezpiecz

Donald Tusk i Wołodymyr Zełenski podpisali umowę o współpracy Polski i Ukrainy w dziedzinie bezpieczeństwa

REUTERS/Kuba Stezycki

W poniedziałek w KPRM premier Donald Tusk spotkał się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Obaj politycy podpisali porozumienie między Polską a Ukrainą o współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa, po czym wygłosili oświadczenia.

Co zawiera umowa Polski i Ukrainy o współpracy w zakresie bezpieczeństwa?

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Polityka
Anna Górska: „Piwo z Mentzenem” to promowanie picia
Polityka
Sondaż: Bezpartyjny kandydat PiS na prezydenta? Jedno nazwisko wskazywane częściej niż inne
Polityka
Polityczny desant na Totalizator Sportowy. Borys Budka: To tylko jedna spółka
Polityka
Krzysztof Jurgiel wylał żale. Opublikował obszerne opracowanie o klęsce PiS, dostało się Kaczyńskiemu, Sasinowi i Karskiemu