Reklama

Badanie przed wyborami do PE: KO przed PiS, silna pozycja Trzeciej Drogi

Nastroje w całej Unii ulegają pogorszeniu, Polacy są na tym tle optymistami.

Aktualizacja: 15.02.2024 08:14 Publikacja: 12.02.2024 03:00

Polacy na tle Europejczyków są optymistami - wynika z badania

Polacy na tle Europejczyków są optymistami - wynika z badania

Foto: PAP, Leszek Szymański

Z badań Portland Communications, międzynarodowej agencji PR, wynika, że Polacy przodują w UE pod względem optymizmu.

Badanie sondażowe przeprowadzono w Polsce i czterech innych krajach UE: Francji, Niemczech, Włoszech i Holandii, przed nadchodzącymi wyborami do Parlamentu Europejskiego. Jego celem było zidentyfikowanie konkretnych kwestii, które mają wpływ na to, w jaki sposób będą głosować obywatele UE i jakie nastroje panują w poszczególnych krajach.

Na kogo w wyborach europejskich zagłosują więc Polacy? Preferencje nie różnią się znacząco od ostatnich badań krajowych. Pierwsze miejsce zajmuje KO – 36 proc. poparcia, przed PiS – 29 proc., Trzecią Drogą – 16 proc., Lewicą – 9 proc., i Konfederacją – 8 proc. 3 proc. pytanych nie wie, na kogo odda głos.

Centrowa Polska

Jak podkreślają autorzy opracowania, Polska jest jedynym krajem wśród badanych, w którym utrzymuje się wysokie poparcie dla partii centrowych – w sumie 52 proc. respondentów wskazało zamiar głosowania na KO lub TD, co jest wynikiem wyższym niż w ostatnich wyborach parlamentarnych. We Francji natomiast wygrywa Front Narodowy z 33 proc. poparcia, w Holandii radykalnie prawicowa i antyislamska Partia Wolności – 25 proc. poparcia, we Włoszech pierwsze miejsce zajmują Bracia Włosi z 28-proc. wynikiem. W Niemczech co prawda pierwsze miejsce zajmuje centroprawicowa CDU – 29 proc., ale na drugim miejscu plasuje się AfD z 17 proc., która przeskakuje SPD.

Reklama
Reklama

Preferencje wyborcze to efekt pogarszających się nastrojów społecznych. Vikki Dean, prezeska Portland Communications, wskazuje, że: „Do zbliżających się wyborów obywatele Unii Europejskiej podchodzą z głębokim pesymizmem. UE i rządy narodowe muszą znaleźć odpowiedzi na kwestie, które nie są łatwe do rozwiązania”.

Ale i w tym punkcie polscy respondenci odróżniają się od reszty badanych. 41 proc. z nich uważa, że Polska zmierza w dobrym kierunku – i jest to najwyższy wynik spośród pozostałych krajów, w których ponad połowa ankietowanych jest zdania, że ich kraj zmierza w złym kierunku.

Na tym nie koniec różnic. Tylko w Polsce odsetek respondentów, którzy uważają, że cała Unia Europejska zmierza we właściwym kierunku, był wyższy niż tych, którzy uważają, że UE jest na złej drodze – 42 do 36 proc.

W badaniach wyraźnie widoczna jest także różnica w postrzeganiu głównych problemów do rozwiązania przez Wspólnotę Europejską. We wszystkich krajach oprócz Polski respondenci uznali, że jest to drożyzna i imigracja. Jedynie w Polsce wojna w Ukrainie znalazła się na pierwszym miejscu. Drożyzna jest uznawana przez Polaków za największy problem, ale tylko na krajowym podwórku.

Traktory na wybory

Podobne zdanie mają za to badani w różnych krajach w kwestii rolnictwa.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Anna Słojewska: UE musi wyważyć interesy rolników i konsumentów

Średnio 14 proc. ogółu respondentów wskazuje ten obszar jako główny problem dla unijnej polityki, w Polsce to 13 proc. badanych. Ale to nie oddaje w pełni nastrojów wśród europejskich rolników. W poprzednim tygodniu od Rumunii po Portugalię protesty rozlały się po całej Europie, demonstrowali farmerzy m.in. we Francji, Niemczech, Hiszpanii, Polsce.

Sytuacja w rolnictwie może być jednym z głównych czynników determinujących europejską politykę przed wyborami do PE.

Pesymizm dominujący w europejskich nastrojach wśród rolników zamienia się w prawdziwy gniew. Powody są zróżnicowane: od opóźnień w dopłatach w Portugalii po skasowanie najstarszych dopłat do paliwa rolniczego w Niemczech. Wspólnym mianownikiem protestów są walka o lepsze warunki życia, gniew wywołany niskimi cenami produktów rolnych i rosnącymi kosztami produkcji rolnej, tani import surowców z krajów trzecich, nie tylko z Ukrainy, ale też np. z Ameryki Południowej. Wreszcie europejskich rolników łączy gniew przeciwko Zielonemu Ładowi, który zaczyna wyglądać na katastrofę komunikacyjną Brukseli.

Zdaniem ekspertów sytuacja w rolnictwie może być jednym z głównych czynników determinujących europejską politykę przed wyborami do PE.

—współ. api

Polityka
Prezydent Zełenski przyleci do Polski. Potwierdził datę wizyty
Polityka
Dlaczego Trump chce obalić Maduro? Ekspert wskazuje na mieszankę dwóch spraw
Polityka
Dwóch żołnierzy USA nie żyje po ataku w Syrii. Trump zapowiada „bardzo poważny odwet”
Polityka
Aleś Bialacki po uwolnieniu: Uczucie wolności jest nie do końca zrozumiałe
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Polityka
Czy Niemcy obronią Europę przed Rosją? Operacje Kremla w UE
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama