Jak informuje radio RMF FM, uchylenia immunitetu domaga się Prokuratura Regionalna w Szczecinie, która prowadzi śledztwo w sprawie nieprawidłowości w Fundacji Pomocy Transplantologii w Szczecinie.
Dwa tygodnie na decyzję w sprawie immunitetu Tomasza Grodzkiego
Prokurator generalny twierdzi, że nie zdążył się jeszcze zapoznać z dokumentami dotyczącymi sprawy i prosi o o dodatkowe dwa tygodnie na podjęcie decyzji. Zaczął już analizować dokumentację nadesłaną przez śledczych. Wniosek został sporządzony przez prokuratorów pod koniec września zeszłego roku.
W styczniu tego roku Prokuratura Regionalna w Szczecinie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 30 osobom zamieszanym w korupcję w Specjalistycznym Szpitalu im. prof. Alfreda Sokołowskiego w Szczecinie. Jedną z oskarżonych osób ma być właśnie senator i były marszałek tej izby Tomasz Grodzki.
Prokuratura: 10 tys. zł za ominięcie kolejki do szpitala
Prokuratorzy ustalili, że pacjenci Specjalistycznego Szpitala im. prof. Alfreda Sokołowskiego w Szczecinie mieli płacić po 10 tysięcy złotych na rzecz Fundacji Pomocy Transplantologii. Dzięki temu mieli być leczeni chirurgicznie poza kolejką. Miało to skracać czas oczekiwania na zabieg ze średnio dwóch lat do kilku miesięcy.
Centralne Biuro Antykorupcyjne stwierdziło, że "mechanizm wydatkowania środków Fundacji Pomocy Transplantologii pozbawiony był transparentności oraz uniemożliwiał kontrolę nad tym co się dzieje z pieniędzmi". Miały być one przekazywane częściowo na rzecz lekarzy zatrudnionych w szpitalu.