W czwartek w Sejmie premier Donald Tusk został zapytany o komentarz do obrony Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika przez posłów Prawa i Sprawiedliwości.
- To, że tutaj nastrój siadł bardzo w ławach poselskich PiS-u, to widzimy, trudno im się dziwić, bo właśnie teraz dociera do nich świadomość o wszystkich konsekwencjach przegranych wyborów — powiedział Tusk.
- Nie zmienia mi się nastrój zdziwienia, dlaczego pan prezydent w Polsce i za granicą opowiada jakieś niestworzone rzeczy o więźniach politycznych, deklaruje, że wierzy w ich bezwzględną niewinność, że są czyści, kryształowi, mimo wyroku sądu, a równocześnie nie chce ich ułaskawić - dodał.
Premier podkreślił, że „widzi w tym jakąś - powiem nieładnie — nie za mądrą grę, ale kosztem tych ludzi".
Czytaj więcej
- Mamy w tej chwili szwedzki stół różnych orzeczeń, wyroków i interpretacji. Politycy stoją przed tym stołem i wybierają, co im się podoba. Dla obywateli jest to sytuacja bardzo groźna - mówi wicemarszałek Sejmu, poseł Konfederacji Krzysztof Bosak.