Andrzej Duda w noworocznym orędziu wygłoszonym o 20.00 w TVP podkreślił, że w minionym roku w polskiej polityce doszło do fundamentalnych zmian. „Prezydent i rząd są z innych obozów politycznych. To normalne w demokracji. Ale w demokracji trzeba przestrzegać Konstytucji, zasad państwa prawa i dobrych politycznych obyczajów. Chciałbym to wyraźnie powiedzieć: rządzący mogą reformować media publiczne, ale musi się to odbywać zgodnie z prawem. Zawsze byłem i jestem na taką dyskusję dotyczącą zmian prawnych otwarty. Jednak z mojej strony nigdy nie będzie zgody na łamanie Konstytucji. A z taką sytuacją mamy obecnie, niestety, do czynienia” – powiedział Andrzej Duda i wezwał koalicję rządową do zaprzestania takich działań.
„Niestety w ostatnich dniach koalicja rządowa próbując przejąć media publiczne złamała te zasady — powiedział Andrzej Duda. - Po raz pierwszy w wolnej Polsce po 1989 roku doszło do próby siłowego przejęcia mediów publicznych, wyłączono sygnał telewizyjny niektórych kanałów, a programy informacyjne przestały nadawać, postawiono Telewizję Polską, Polskie Radio oraz Polską Agencję Prasową w stan likwidacji."
Czytaj więcej
Porównanie orędzi noworocznych premiera Donalda Tuska i prezydenta Andrzeja Dudę wyraźnie wskazuje na to, który z tych polityków kończy rok z poczuciem politycznego zwycięstwa, a który zamierza walczyć o odbicie utraconych szańców.
Andrzej Duda wygłosił noworoczne orędzie
"Wzywam koalicję rządową, żeby zaczęła przestrzegać zasad demokratycznego państwa prawa i szanować obywateli bez względu na ich poglądy polityczne. To powinny być wasze polityczne postanowienia noworoczne” – stwierdził prezydent. Zapewnił jednocześnie, że jest gotowy do współpracy w najważniejszych dla Polski sprawach, ale ostrzegł: „Ale jestem również przygotowany na sytuację, że rząd takiej współpracy nie będzie chciał”.
Czytaj więcej
- Dziś, w telewizji publicznej, już jako premier Rzeczpospolitej, mogę powtórzyć przed wami ślubowanie, które złożyłem podczas marszu miliona serc - powiedział w wyemitowanym w TVP orędziu premier Donald Tusk.