Robert Fico nie waha się długo. Zaledwie dwa tygodnie po ponownym zaprzysiężeniu na premiera Słowacji, człowiek, który deklaruje się jako socjaldemokrata, ale w rzeczywistości jest populistą ze skłonnościami do nacjonalizmu, rozpoczyna atak na swoich krytyków, zwłaszcza w mediach. Prywatna telewizja Markiza TV, gazety „Dennik N” i „SME”, a także portal Aktuality.sk są według niego „wrogie” jego partii rządzącej Smer-SSD (Kierunek-Słowacka Socjaldemokracja), a zatem obecność ich przedstawicieli w budynku rządu jest jego zdaniem „niepożądana”. Kraj nie może być kontrolowany przez media lub organizacje pozarządowe, powiedział Fico w swoim expose rządowym we wtorek (14.11.2023).
Wiosną 2018 roku Robert Fico został zmuszony do dymisji po fali protestów, które przetoczyły się przez kraj. Odejść musieli także minister spraw wewnętrznych i szef policji. Działający na zlecenie zabójca zastrzelił dziennikarza śledczego Jána Kuciaka i jego narzeczoną Martinę Kusznírovą. Kuciak badał powiązania między partią Smer premiera Fico a włoską mafią. Na celowniku śledczych prowadzących dochodzenie w sprawie zabójstwa znalazł się słowacki biznesmen Marian Koczner, na jaw wyszły korupcja w słowackim wymiarze sprawiedliwości i wywieranie nań wpływów.
Czytaj więcej
Nowy słowacki rząd wycofał się z przygotowanego przez poprzedni gabinet planu przekazania pocisków rakietowych i amunicji Ukrainie - informuje Reuters.
W wyborach z 30 września 2023 roku Fico i jego partia zdobyli ponad 23 procent głosów. To rezultat przeszło trzech lat rządów głęboko skłóconej, liberalno-konserwatywnej koalicji. Dla wielokrotnie nagradzanego słowackiego pisarza Pavola Rankova ten wyborczy wynik pozostaje jednak niepojęty. – Wygląda na to, że Fico jest niezniszczalnym supermanem – mówi.
Robert Fico, lider gniewnych ludzi
Jego kolega, pisarz i dziennikarz Michal Hvorecký, który podobnie jak Rankov jest jednym z najważniejszych współczesnych autorów słowackich, tłumaczy powrót Roberta Fico niezadowoleniem Słowaków z poprzednich rządów. Skorzystali na tym populiści tacy jak Fico, którzy potrafili zdominować dyskurs, nie reagując przy tym na rzeczywiste problemy.