Czytaj więcej
Kuriozalność wywiadu Mateusza Morawieckiego dla „Faktu” polega na tym, że premier udzielił go miesiąc po wyborach, a nie rok przed nimi.
Morawiecki w rozmowie z "Faktem" przekonywał, że PiS "wygrał te wybory", ale dodał, że "ma świadomość, jak trudno będzie zbudować w tej chwili większość".
Po inauguracyjnym posiedzeniu Sejmu z 13 listopada prezydent Andrzej Duda powierzył Morawieckiemu misję tworzenia rządu. PIS dysponuje jednak w Sejmie tylko 194 głosami (o 37 mniej niż wynosi bezwzględna większość), tymczasem KO, PSL, Polska 2050 i Nowa Lewica, deklarujące budowę rządu z Donaldem Tuskiem na czele, mają 248 głosów.
Mateusz Morawiecki liczy na Trzecią Drogę
A z kim Morawiecki chciałby tworzyć rząd?
- Chcę wskazać punkty programowe, które łączą program PiS i jednocześnie odpowiadają na oczekiwania wyborców Konfederacji czy środowisk Trzeciej Drogi, i w ten sposób wytyczyć pewną strategię działania na przyszłe lata. Widać było już teraz na posiedzeniu Sejmu, że po drugiej stronie może się tworzyć koalicja jednego aktora. Tymczasem my proponujemy koalicję polskich spraw, koalicję, w której każdy będzie traktowany podmiotowo, w której każdy lider będzie miał zagwarantowaną autonomię w działaniu - odparł szef rządu.