Aktualizacja: 04.11.2024 18:58 Publikacja: 17.11.2023 03:00
Aleksander Łukaszenko próbuje, jak co dekadę, wykonywać przyjazne gesty pod adresem Polski
Foto: Alexander NEMENOV/AFP
Pod koniec października Aleksander Łukaszenko, nie zdradzając szczegółów, oznajmił, że zaproponował Polsce „plan dobrosąsiedztwa i pokoju”. Propozycję swoją adresuje nie do odchodzącej ekipy, lecz przyszłego rządu, tworzonego przez zwycięzców wyborów parlamentarnych. Na początku listopada białoruski dyktator poszedł jeszcze dalej i stwierdził, że Polacy i Białorusini „są faktycznie jednym narodem”. Następnie złożył Polsce życzenia z okazji Dnia Niepodległości i „wyciągnął przyjacielską dłoń współpracy”. A kilka dni temu szef białoruskiego MSZ Siarhej Alejnik ogłosił, że Białoruś „jest gotowa do dialogu z Polską”.
Już wie, że przegrał, i pogrąża się w rozpaczy? A może wierzy, że tylko pełna mobilizacja twardego elektoratu zaprowadzi go do Białego Domu? Nawet najbliższe otoczenie kandydata republikanów nie może zrozumieć, dlaczego w finale kampanii wyborczej posuwa się on do tak radykalnych wypowiedzi.
Eksperci od handlu wskazują, że coraz popularniejszy wśród konsumentów w Polsce staje się trend kupowania z odroczonymi płatnościami.
Proeuropejska, urzędująca prezydent Mołdawii Maia Sandu zwyciężyła ponownie w wyborach prezydenckich w tym kraju. Jak wynika z ostatecznych wyników, w drugiej turze zdobyła ona 55,33 proc. głosów. Na jej rywala Alexandra Stoianoglo zagłosowało 44,67 proc. wyborców.
5 listopada 2024 roku w Stanach Zjednoczonych odbędą się wybory prezydenckie. Głosowanie przebiega tam jednak inaczej niż w Polsce. Już teraz bowiem trwa tzw. głosowanie przedterminowe. Na czym ono polega?
Zasady wyboru prezydenta w Stanach Zjednoczonych znacząco różnią się od polskiego prawa wyborczego. Jedna z kluczowych różnic dotyczy kwestii ciszy wyborczej i politycznej agitacji w dniu wyborów. Jakie zasady obowiązują amerykańskich wyborców i kandydatów w wyborach?
Mobilna Sieć T-Mobile w Polsce w 2024 roku została uznana za najlepszą pod względem prędkości i niezawodności przez międzynarodową firmę Ookla.
Poniedziałek jest ostatnim dniem kampanii przed wyborami prezydenckimi w USA, które odbędą się 5 listopada. Głos w wyborach oddało już, korzystając z możliwości wcześniejszego głosowania, 78 milionów Amerykanów.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W powietrznym ataku na Charków, do którego doszło późnym wieczorem 3 listopada, rannych zostało kilkanaście osób.
Znany historyk, niemcoznawca stanie na czele Instytutu Pileckiego.
Prawie trzy czwarte Rosjan nie wie, co oznacza święto wprowadzone przez Władimira Putina. Ale świętują.
Już wie, że przegrał, i pogrąża się w rozpaczy? A może wierzy, że tylko pełna mobilizacja twardego elektoratu zaprowadzi go do Białego Domu? Nawet najbliższe otoczenie kandydata republikanów nie może zrozumieć, dlaczego w finale kampanii wyborczej posuwa się on do tak radykalnych wypowiedzi.
Coraz częściej słychać o tym, że Paweł S, może występować w sprawie jako świadek koronny lub tzw. mały świadek koronny. Pierwszy może liczyć na bezkarność i ochronę, drugi na spore złagodzenie kary, a czasem nawet jej zawieszenie.
W przeddzień wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych gościem podcastu „Rzecz w tym” był Artur Bartkiewicz, dziennikarz „Rzeczpospolitej” i szef strony głównej RP.pl, który przybliża bieżące wydarzenia w zaciętej kampanii pomiędzy Donaldem Trumpem a Kamalą Harris. Sondaże pokazują wyrównane poparcie dla obojga kandydatów, a wypowiedzi Trumpa oraz nietypowe wątki, jak historia wiewiórki Peanut, wzbudzają duże emocje w mediach. Rozmówcy dyskutowali też, jak temat międzynarodowych sojuszy USA, wojny na Ukrainie i wewnętrzne sprawy Ameryki mogą wpłynąć na wybory.
Lubelski komornik ogłosił dwie licytacje akcji Manufaktury Piwa Wódki i Wina. Akcje Manufaktury zostały wycenione na 1,5 mln oraz 4,8 mln zł mimo gigantycznych problemów finansowych spółki. Holding może jednak czekać cała seria egzekucji.
Odmowa przez banki zagraniczne obsługi transakcji rosyjskiego importu i eksportu wymusiła na Rosji pierwsze umowy barterowe. Transakcje takie to mniej wpływów do budżetu Kremla, ale władza się na nie godzi ze strachu przed rosnącym niezadowoleniem konsumentów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas