Trzęsienie ziemi w polskim wojsku. „Bezpieczna przyszłość według modelu PiS”. Politycy komentują

„Dramatyczny obraz pisowskiej degrengolady”, „całkowita kompromitacja ministra Błaszczaka” i „gigantyczny kryzys” - tak politycy opozycji komentują doniesienia „Rzeczpospolitej” o złożeniu przez gen. Rajmunda Andrzejczaka i gen. Tomasza Piotrowskiego wniosków o rozwiązanie stosunku służbowego.

Publikacja: 10.10.2023 10:16

Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych generał broni Tomasz Piotrowski (z lewej) i szef Sztabu Ge

Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych generał broni Tomasz Piotrowski (z lewej) i szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Rajmund Andrzejczak.

Foto: PAP/Adam Warżawa

qm

Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Rajmund Andrzejczak i gen. Tomasz Piotrowski Dowódca Operacyjny złożyli do Kancelarii Prezydenta RP wnioski o rozwiązanie stosunku służbowego - ustaliła „Rzeczpospolita”.

Z informacji „Rzeczpospolitej” wynika, że jest to w istocie odpowiedź na kumulację działań, których oficerowie od pewnego czasu nie akceptowali. Konflikt tlił się od maja 2023 r., gdy minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak publicznie postawił zarzuty Dowódcy Operacyjnemu i oskarżył go o zaniedbania. Błaszczak, obwinia gen. Tomasza Piotrowskiego o niepoinformowanie o incydencie, który miał miejsce 16 grudnia 2022 r., gdy rosyjska rakieta naruszyła polską przestrzeń powietrzną. Miał też do niego pretensje, że nie była prowadzona skuteczna akcja poszukiwawcza rakiety.

Najważniejsi dowódcy polskiego wojska złożyli wypowiedzenia

Od tamtego czasu jednak widoczny był spór pomiędzy generałami – bowiem Rajmund Andrzejczak wsparł Dowódcę Operacyjnego - a ministrem Mariuszem Błaszczakiem. Z naszych informacji wynika, że marginalizowana była rola Dowództwa Operacyjnego. Minister omijał tę strukturę funkcjonowania Sił Zbrojnych i kierował zadania bezpośrednio do Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

Czytaj więcej

Najważniejsi dowódcy polskiej armii podali się do dymisji. Potwierdzają się informacje "Rzeczpospolitej"

Politycy Prawa i Sprawiedliwości nie odnoszą się na razie do tematu. Sprawę komentują natomiast przedstawiciele opozycji. „Dymisje najważniejszych dowódców Wojska Polskiego na kilka dni przed wyborami to dramatyczny obraz pisowskiej degrengolady. PiS zniszczył armię, poniżył generałów, a Polska Kaczyńskiego jest mniej bezpieczna, niż kiedykolwiek” - napisał na portalu X (dawniej Twitter) Grzegorz Schetyna z Platformy Obywatelskiej, były szef MSWiA i MSZ. „W niedzielę naród zdymisjonuje tę władzę” - dodał.

Schetynie wtórują w mediach społecznościowych partyjni koledzy. Były minister obrony Tomasz Siemoniak ocenił, że odejście generałów to „całkowita kompromitacja ministra Błaszczaka, który dawno przekroczył granicę partyjnego wykorzystywania Wojska Polskiego”. „Kręcenie z rosyjską rakietą, partyjne »pikniki« i ataki polityczne na opozycję na tle żołnierzy. Zmarnowanych 7 lat w modernizacji armii. To katastrofa PiS w sektorze obrony w momencie wielkich zagrożeń dla Polski” - stwierdził.

Koalicja Obywatelska zwraca uwagę na hasło PiS „bezpieczna Polska”

„Tuż przed wyborami dymisje najważniejszych dowódców. Gdy otoczenie coraz bardziej niebezpieczne i nieprzewidywalne. Obiecywali na partyjnych plakatach »Bezpieczną przyszłość Polski«. Jest gigantyczny kryzys. I pytania bez odpowiedzi. Nie wygląda to poważnie w oczach sojuszników” - zauważył Michał Szczerba z PO. „»Bezpieczna przyszłość«” wg modelu PiS” - napisał senator Krzysztof Brejza.

Czytaj więcej

Marek Kozubal: Koalicja Obywatelska nie ma pomysłu rozbrojenia armii

Podobne zdanie mają politycy Lewicy. „Zaskoczeni? Ja nie. O tym, że źle się dzieje w wojsku, wiemy od dawna. I żadne zaklęcia o »bezpiecznej Polsce« tego nie zmienią” - zwróciła uwagę ubiegająca się o miejsce w Senacie posłanka Magdalena Biejat, współprzewodnicząca partii Razem.

„Murem za polskim mundurem czy jakoś tak. Tak wygląda w rzeczywistości »Bezpieczna przyszłość Polaków«” - podkreśliła Katarzyna Kotula z zarządu Nowej Lewicy. „PiS = rozbrojenie” - skomentowała dymisje Hanna Gill-Piątek z Koalicji Obywatelskiej.

„Dymisja dwóch najważniejszych dowódców polskiej armii w warunkach przesilenia politycznego spowodowanego wyborami i wojny za wschodnią granicą osłabia wojsko i wywołuje poważny kryzys polityczny. Oczekuję pełnej informacji o jej przyczynach” - zaapelował Paweł Zalewski z KO.

„To są najlepsi polscy żołnierze, szanowani w Polsce, szanowani w NATO. Nikt, poza Błaszczakiem, nie kwestionował ich kompetencji. I jeżeli dwóch przedstawicieli bardzo wąskiego grona generałów odpowiedzialnych za nasze bezpieczeństwo, za polskie wojsko, rezygnuje, to mówi to bardzo dużo o sytuacji między rządzącymi a wojskiem. Jeżeli zdecydowali się na taki krok, to znaczy że wyczerpali wszelkie inne środki, możliwości działania. Błaszczak odpowiada za destabilizację w polskiej armii w sytuacji, gdy w naszym bliższym i dalszym otoczeniu toczą się poważne konflikty zbrojne” - tłumaczył Maciej Lasek, poseł Koalicji Obywatelskiej.

Polityka
Wicemarszałek Sejmu o migrantach na granicy: Bydło
Polityka
Walka o Pałac Prezydencki: Sztaby szykują się na główną fazę kampanii
Polityka
Sondaż: Czy PKW powinna uwzględnić orzeczenie SN ws. odrzucenia sprawozdania PiS?
Polityka
Czerwona nota za Romanowskim w sferze marzeń? Wątpliwe, czy zostanie wydana
Materiał Promocyjny
W domu i poza domem szybki internet i telewizja z Play
Polityka
Tusk rozmawiał z Orbánem. Usłyszał o powodzie udzielenia azylu Romanowskiemu
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku