Były rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy, Krzysztof Łapiński, w programie #RZECZoPOLITYCE mówił między innymi o starcie Jarosława Kaczyńskiego z województwa świętokrzyskiego. - To pokazuje, że PiS rozważnie układa listy. Ma o tyle łatwiej, że większość partii pokazała już listy wyborcze. PiS chce zmaksymalizować potencjał nazwisk swoich kandydatów - powiedział. - Jeśli jest możliwość, że w okręgu kieleckim, w którym w poprzednich wyborach PiS miało dziesięć mandatów, a teraz może jeden stracić, to postawienie tam na czele listy Jarosława Kaczyńskiego może sprawić, że będzie szansa nie tylko utrzymać mandat, ale być może jeszcze wycisnąć rekordowe wyniki w okręgu 16-mandatowym - dodał. - PiS może zdobyć 11 lub 12 mandatów. To jest prosta kalkulacja. Obecność Kaczyńskiego na listach w Kielcach może dać lepszy wynik niż jego obecność w Warszawie, która jest dla PiS trudniejszym terenem. Walka toczy się o każdy mandat i ta decyzja to pokazuje - zaznaczył były rzecznik prezydent.