Dlaczego władza na Białorusi boi się Kart Polaka

Polacy są zmuszani do wyrzekania się narodowości, sądy wydają drakońskie wyroki na opozycjonistów. Celem ataków jest także Kościół.

Aktualizacja: 28.07.2023 06:29 Publikacja: 28.07.2023 03:00

Aleksandr Łukaszenko

Aleksandr Łukaszenko

Foto: Bloomberg

Grodno Azot to jeden z gigantów przemysłowych na Białorusi. Niezależny białoruski portal Nasza Niwa (zakazany na Białorusi) alarmuje, że do zakładu przychodzą funkcjonariusze KGB i przesłuchują posiadaczy Karty Polaka. Niektórych wezwano „na rozmowę” już po raz drugi. Jeżeli po pierwszym przesłuchaniu taka osoba nie stawiła się w polskim konsulacie i nie złożyła pisemnej rezygnacji z dokumentu potwierdzającego przynależność do narodu polskiego, funkcjonariusze KGB domagają się oddania „plastyku”. W ten sposób bezpieka Łukaszenki miała odebrać Karty Polaka więcej niż 10 pracownikom zakładu. Groziło im zwolnienie. Posiadaczy polskich dokumentów tropią też białoruscy pogranicznicy.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Polityka
Sikorski po spotkaniu z Rubio: Mocna rozmowa trwałych sojuszników
Polityka
Macron spotka się z Trumpem. „Powiem, że nie może być słaby w obliczu Putina”
Polityka
USA opuszczą ONZ? „Platforma dla tyranów i miejsce ataków na Amerykę"
Polityka
Wybory w Niemczech. Polska w programach wyborczych niemieckich partii
Polityka
W niedzielę wybory w Niemczech. Co wskazują ostatnie sondaże?