53,2 mln euro, czyli 237 mln zł – tyle wynoszą udziały, które Polska wciąż posiada w Międzynarodowym Banku Współpracy Gospodarczej (MBWG) i Międzynarodowym Banku Inwestycyjnym (MBI). Tak wnika z odpowiedzi na interpelacje posłanki niezrzeszonej Hanny Gill-Piątek, która spytała Ministerstwo Finansów, co robimy, by odzyskać te środki.
Co to za banki? Są pozostałością po Radzie Wzajemnej Pomocy Gospodarczej, założonej w celu koordynowania współpracy państw podporządkowanych ZSRR. Międzynarodowy Bank Współpracy Gospodarczej powołano w 1963 roku w celu prowadzenia rozliczeń z wykorzystaniem rubla transferowego. Międzynarodowy Bank Inwestycyjny powstał zaś siedem lat później, by udzielać kredytów na „przedsięwzięcia pogłębiające socjalistyczny podział pracy“.