Było, minęło, idźmy dalej – odpowiadał w Radiu RMF FM rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek pytany, kto był autorem spotu PiS wykorzystującego film z obozu śmierci Auschwitz, albo na pytanie, czy jest z tego spotu dumny i czy przeprosi. Dość mętnie przekonywał, że spot był po to, by potępić mowę nienawiści, którą widział wyłącznie w niesławnym wpisie na Twitterze Tomasza Lisa.
I wciąż trwa udawanie, że tu istnieje jakakolwiek symetria. Owszem, wpis Lisa o tym, by znalazła się komora dla Dudy i Kaczora, był niedopuszczalny, dziennikarz za niego przeprosił i skasował. Dziś Lis nie pracuje w żadnej redakcji, jest influencerem, ale choć jasno przedstawia swoje sympatie polityczne, reprezentuje tylko siebie. Równie dobrze można by się domagać od polityków PiS, by odnosili się do każdego kontrowersyjnego wpisu dziennikarzy sympatyzujących z prawą stroną (zostawmy nazwiska) o parchach i chachłach. Tymczasem PiS wyprodukował spot wykorzystujący tragedię milionów osób zamordowanych w Auschwitz nie po to, by – jak twierdzi poseł Bochenek – napiętnować wpis Lisa, ale by uderzyć w PO. Zrobił to jako partia polityczna utrzymywana z pieniędzy podatników.
Czytaj więcej
Spot miał przede wszystkim na celu zaprezentowanie i krytykę tego rodzaju komunikatów - mówił Rafał Bochenek, rzecznik Prawa i Sprawiedliwości, w rozmowie z RMF FM, odnosząc się do spotu PiS-u, który miał zniechęcić wyborców do udziału w marszu 4 czerwca.
Dlatego wypowiedź: „było, minęło, idźmy dalej”, jest nie do przyjęcia. Jest kolejnym przykładem arogancji sztabu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości.
Tym bardziej że w PiS ten spot wcale nie został dobrze odebrany. Polityk partii rządzącej opowiadał, jak jego własny, do szpiku kości pisowski elektorat w wieku dojrzałym, taki co to kocha Jarosława Kaczyńskiego i nienawidzi Donalda Tuska i Tomasza Lisa, na ostatnich spotkaniach oburzał się zarówno spotem, jak i powoływaniem komisji do ścigania Tuska w kampanii wyborczej. Jeśli to powszechniejsze uczucie, nic dziwnego, że sztab PiS nie chce się chwalić, kto jest autorem tej kompromitującej produkcji.