Bochenek był pytany o to, czy Sejm uchwali poprawki zgłoszone przez prezydenta Andrzeja Dudę do ustawy określanej jako "lex Tusk", czyli ustawy powołującej specjalną komisję ds. badania rosyjskich wpływów w latach 2007-2022. Poprawki dotyczą m.in. sposobu powoływania członków komisji, zakresu jej kompetencji i możliwości stosowania przez nią sankcji w postaci tzw. środków zapobiegawczych.
- To, kiedy się tym zajmiemy, zależy od prezydium Sejmu i marszałek Elżbiety Witek. Nie jesteśmy sceptycznie nastawieni do tych rozwiązań. Są tam m.in. trzy propozycje, które wynikają z zastrzeżeń zgłaszanych przez polityków opozycji. A co ciekawe, politycy opozycji nadal nie chcą ich zaakceptować. Będziemy analizować te zmiany i wypracujemy wspólne rozwiązanie - stwierdził polityk.
Polityka nienawiści jest bardzo często generowana przez polityków związanych z PO
Rzecznik PiS-u mówił też, że "nie ma jeszcze ostatecznych decyzji co do składu komisji".
- Nie wiadomo jeszcze jak ma działać ta komisja, i jak mają być powoływani jej członkowie. To wszystko ma wpływ na jej przyszły kształt - podkreślił parlamentarzysta.