Prezydent chce zmienić "lex Tusk" po czterech dniach. Posłanka: Nie wiedział, co podpisuje?

Prezydent zapowiedział nowelizację ustawy określanej mianem "lex Tusk". Posłanka KO Kamila Gasiuk-Pihowicz oceniła, że sprawa to kompromitacja, a zmiany zaproponowane przez Andrzeja Dudę są kosmetyczne.

Publikacja: 02.06.2023 13:25

Kamila Gasiuk-Pihowicz krytycznie odniosła się do propozycji nowelizacji "lex Tusk", zapowiedzianej

Kamila Gasiuk-Pihowicz krytycznie odniosła się do propozycji nowelizacji "lex Tusk", zapowiedzianej przez prezydenta Andrzeja Dudę

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

zew

Prezydent Andrzej Duda wygłosił w piątek oświadczenie, w którym zapowiedział złożenie nowelizacji do ustawy, którą podpisał w poniedziałek. Chodzi o ustawę o powołaniu Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007-2022.  29 maja prezydent zapowiedział, że skieruje ustawę w tzw. trybie następczym do Trybunału Konstytucyjnego.

Przeciwko ustawie protestuje opozycja, która określa przepisy mianem "lex Tusk" i mówi, że ustawa jest niezgodna z konstytucją oraz wprowadza sąd kapturowy.

Czytaj więcej

Oświadczenie Andrzeja Dudy. Prezydent proponuje nowelizację "lex Tusk"

Po pierwotnej decyzji ws. ustawy kilkoro doradców prezydenta, w tym wirusolog prof. Krzysztof Pyrć, zrezygnowało z dalszej współpracy z Andrzejem Dudą.

Gasiuk-Pihowicz: Kompromitacja

Najnowszą decyzję prezydenta Dudy ws. "lex Tusk" komentują politycy opozycji. Posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz (Koalicja Obywatelska) pytana o ogłoszoną w piątek nowelizację "lex Tusk" powiedziała w rozmowie z Polsat News, że to "gigantyczna kompromitacja prezydenta Dudy".

- To naprawdę kompromitujące, żeby osoba, która mieni się prawnikiem, doktorem prawa, podpisała ustawę, chwilę potem powiedziała, że ma wątpliwości co do jej konstytucyjności i skierowała do TK, a cztery dni potem zaproponowała nowelizację - powiedziała.

Czytaj więcej

Echa podpisania "lex Tusk". Znany profesor opuszcza prezydenta Dudę

- Co, on (prezydent - red.) nie wiedział, co podpisuje? - mówiła posłanka KO. Jej zdaniem sprawa pokazuje, że Andrzej Duda jest "marionetką" w rękach prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i że "interes polityczny stoi nad prawem".

Zmiany w "lex Tusk". Co proponuje prezydent Duda?

Prezydent Duda proponuje, aby członkami komisji ds. badania wpływów rosyjskich nie byli parlamentarzyści, lecz eksperci.

Prezydent zaproponował, by środek odwoławczy od decyzji podejmowanej przez komisję kierowany był do sądu apelacyjnego.

Andrzej Duda chce też, by tzw. środki zaradcze przewidziane w ustawie (np. zakaz sprawowania funkcji) zostały zlikwidowane. - Proponuję, aby na ich miejsce pozostało stwierdzenie komisji, że osoba, wobec której ustalono, że działała pod rosyjskimi wpływami, nie daje rękojmi należytego wykonywania czynności w interesie publicznym - mówił.

Czytaj więcej

"Lex Tusk". Rau i Blinken rozmawiali o sprawie w Oslo

Posłanka KO: Te zmiany są kosmetyczne

Gasiuk-Pihowicz oceniła, że proponowane przez prezydenta zmiany w "lex Tusk" są "drobne, kosmetyczne". Posłanka KO oceniła, że celem ustawy, której projekt złożyła grupa posłów PiS, jest "wyeliminowanie lidera opozycji, zanim dojdzie do wyborów, wzorem Białorusi czy putinowskiej Rosji".

- To są drobne, kosmetyczne zmiany, które nie zmienią głównego wymiaru tej komisji - powiedziała posłanka Koalicji Obywatelskiej.

Polityka
Nieoficjalnie: Karol Nawrocki kandydatem PiS w wyborach. Rzecznik PiS: Decyzja nie zapadła
Polityka
List Mularczyka do Trumpa. Polityk PiS napisał m.in. o reparacjach od Niemiec
Polityka
Zatrzymanie byłego szefa ABW nie tak szybko. Sądowa batalia trwa
Polityka
Sikorski: Zapytałbym Błaszczaka, dlaczego nie znalazł rakiety, która spadła obok mojego domu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Sondaż: Przemysław Czarnek, Karol Nawrocki, Tobiasz Bocheński? Kto ma szansę na najlepszy wynik w wyborach?