Sekretarz Generalny PiS-u został zapytany o to, jak skończy się konflikt między premierem Mateuszem Morawieckim i ministrem sprawiedliwości, Zbigniewem Ziobro.
- W obozie Zjednoczonej Prawicy mamy komfort wyrażania swoich opinii. Nie zgadzam się z opinią Zbigniewa Ziobry i uważam, że takie słowa mogą padać tylko w kręgu naszego obozu politycznego, a na pewno nie w sferze medialnej. Osobą, która ostatecznie przecina spory i uszczypliwości, jest pan prezes Jarosław Kaczyński. Jest kwestią czasu, aż zapanuje spokój i będziemy mogli skupić się tylko i wyłącznie na kampanii wyborczej - stwierdził polityk.