W niedzielę podczas konwencji "Programowy Ul Prawa i Sprawiedliwości" prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że "od nowego roku" świadczenie 500 plus zmieni się w 800 plus.
Do tej obietnicy w poniedziałek na spotkaniu z wyborcami w Krakowie odniósł się przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. - Nie trzeba być geniuszem matematyki, żeby to wyliczyć, że inflacja od momentu, kiedy 500 plus stało się rzeczywistością polskiej rodziny z dziećmi spowodowała, że dziś, jeśli chcemy zrewaloryzować te 500 plus tak, aby znaczyło tyle, ile w dniu, w którym zostało polskim rodzinom wypłacone, to właśnie mniej więcej tyle powinniśmy zaproponować waloryzacji - powiedział.
Czytaj więcej
Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział w niedzielę, że od 2024 r. podniesiona zostanie kwota świadczenia wypłacanego w ramach programu Rodzina 500+.
- To nie jest żaden podarek ze strony władzy - ocenił Tusk. Dodał, że środki na 500 plus pochodzą z podatków osób pracujących. Lider PO mówił, że "te pieniądze powinny być dzisiaj w dużo większym wymiarze wypłacane". - Przede wszystkim dlatego, że państwo z tytułu inflacji wyciągnęło wam z kieszeni dziesiątki miliardów złotych - zwrócił się do zebranych.
Były premier oświadczył, że politycy PO spodziewali się deklaracji PiS w sprawie podniesienia 500 plus. - Czekaliśmy na ten moment. Nie pozwolę, aby Koalicja Obywatelska uczestniczyła w takiej nierozumnej licytacji - mówił.