Macron nie broni Tajwanu

Prezydent Francji usilnie chce się dystansować od USA. Budzi to coraz większy niepokój w UE.

Publikacja: 12.04.2023 03:00

Xi Jinping i Emmanuel Macron w Kantonie

Xi Jinping i Emmanuel Macron w Kantonie

Foto: AFP

To już właściwie tradycja, że ważne wywiady czy wystąpienia francuskiego prezydenta w sprawach polityki międzynarodowej uruchamiają falę niepokoju. Najbardziej znane przykłady z przeszłości to teza Emmanuela Macrona o „śmierci mózgowej NATO” (uczciwie dodajmy: wygłoszona na długo przed inwazją Rosji na Ukrainę) czy jego apele sprzed kilku miesięcy o stworzenie możliwości honorowego wyjścia dla Putina w kontekście wojny w Ukrainie.

Tym razem poszło o Chiny. Na pokładzie samolotu w drodze powrotnej z Pekinu do Paryża prezydent podzielił się z towarzyszącymi mu dziennikarzami przemyśleniami dotyczącymi roli UE w świecie. Wygłosił tam znaną dawno (i niekontrowersyjną) tezę, że UE powinna się stać mocarstwem na wzór USA czy Chin. Ale za ilustrację tej tezy posłużył mu przykład Tajwanu.

Pozostało 84% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Polityka
Wskazany przez Trumpa kandydat na prokuratora generalnego rezygnuje
Polityka
Anna Słojewska: Europejski nurt skręca w prawo
Polityka
Dlaczego Donald Trump jest syjonistą? „Za wsparciem USA dla Izraela stoi lobby, ale nie żydowskie”
Polityka
Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania Beniamina Netanjahu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus prosto ze szczytu G20 trafił do szpitala