Wicepremier twierdzi, że rolnicy go nie zrozumieli. "Nie powinni mnie słuchać przez rok"

Minister rolnictwa Henryk Kowalczyk (PiS) powiedział, że rolnicy nie zrozumieli jego ubiegłorocznej wypowiedzi, w której apelował, by nie sprzedawali zboża, ponieważ nie będzie ono tanieć i wzywał do zachowania spokoju w związku z napływem zboża z Ukrainy do Polski.

Publikacja: 04.04.2023 10:39

Henryk Kowalczyk

Henryk Kowalczyk

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

zew

Wicepremier Henryk Kowalczyk został zapytany w Polsat News, czy w związku z kwestią zboża z Ukrainy, które miało przejechać przez nasz kraj, a zostało w Polsce, nie chciałby powiedzieć polskim rolnikom "przepraszam". - Ja już to mówiłem - odparł.

- Tak, przepraszam za to, że nie zrozumieli mojej intencji wypowiedzi tej, która była na początku żniw, bo w czasie żniw zwykle nie powinno się sprzedawać w sposób paniczny zboża, bo cena wtedy spada. Nie dopowiedziałem tego, że po żniwach to już to nie obowiązuje, a niektórzy teraz mówią, że słuchali mnie przez pół roku czy rok, a powinni słuchać tylko przez żniwa, bo to jest rzeczywiście najistotniejsze - oświadczył minister rolnictwa i rozwoju wsi.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Polityka
Rafał Trzaskowski dostał misję międzynarodową. Znamy jego plany na kampanię
Polityka
„Wołodymyr Zełenski to rozumie, oni nie”. Donald Tusk i Radosław Sikorski krytykują PiS i Konfederację
Polityka
Sondaż: Czy Donald Tusk może poprawić sytuację gospodarczą Polski? Polacy sceptyczni
Polityka
Kaczyński odpowiada na wpisy Tuska. „Woli być liderem antyamerykańskiej rebelii”
Polityka
Radosław Sikorski krytykuje działania Donalda Trumpa. „To błąd”