Na spotkaniu z mieszkańcami Chełmna były premier odniósł się m.in. do kwestii sytuacji w polskim rolnictwie. - Niezależnie od tego, czy to są Kujawy, Pomorze, Opolszczyzna, Śląsk, słyszę wszędzie te same słowa. To są słowa raczej nacechowane goryczą, a nawet złością. Słowa o tym, że dzisiaj polski rolnik - ale przecież tak naprawdę co za tym idzie także klient polskiej piekarni, konsument polskiej żywności, właściwie wszyscy, bo przecież dotyczy to nas wszystkich - wszyscy mamy powody do irytacji, wszyscy mamy powody do ostrego stawiania pytania: jak to jest możliwe, co takiego się stało, że dzisiaj polski rolnik (...) mówi, że hodowla przestaje być opłacalna - powiedział Donald Tusk.