W Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi odbył się okrągły stół w sprawie sytuacji na rynku w związku z ilością ukraińskiego zboża sprowadzonego do Polski. Czy po środowym spotkaniu rolnicy powinni wywieźć ministra rolnictwa na taczkach? - spytał swojego gościa Jacek Nizinkiewicz. - Sądzę, że powinni doprowadzić do jego dymisji, dlatego że to jest zły minister - odparł Krzysztof Bosak, który obok Sławomira Mentzena (Nowa Nadzieja) jest współprzewodniczącym Rady Liderów Konfederacji. Poseł ocenił, że Henryk Kowalczyk został szefem resortu rolnictwa "żeby realizować złą politykę i żeby maskować politykę rządu".
Bosak podkreślił, że nie przez przypadek politycy Konfederacji brali udział w protestach w Medyce i interweniowali w rządowych agencjach "które są bierne, kiedy polski rynek jest zalewany od wielu miesięcy zbożem, kukurydzą z Ukrainy". - Włączamy się we wspieranie rolników (...). Uważamy, że bezpieczeństwo żywnościowe Polski i sprzeciw wobec niszczących polskie rolnictwo polityk rządu Prawa i Sprawiedliwości, Unii Europejskiej to jest w tej chwili podstawa rozsądnej polskiej polityki - mówił poseł Konfederacji. - Nie możemy dać się wykończyć w imię jakiegoś biurokratyzmu i jakiejś ideologii międzynarodowej - podkreślił.
Czytaj więcej
- To KE zdecydowała o otwarciu granic z Ukrainą, a teraz skutki, które są w związku z tą decyzją, są przerzucane na mnie - powiedział minister rolnictwa Henryk Kowalczyk (PiS), który został obrzucony jajami przez rolników protestujących w związku ze sprawą ukraińskiego zboża.
"Błędna polityka PiS-u trwa od roku"
Pytany, czy Konfederacja była za rzucaniem jajkami w ministra rolnictwa (taki incydent miał miejsce podczas Forum Rolniczego w Jasionce), Krzysztof Bosak zaprzeczył. - To była inicjatywa rolników - powiedział. Dodał, że działacze Konfederacji byli na miejscu, ponieważ wspierają rolników.
Czy zapowiedź przywrócenia ceł na zboże z Ukrainy rozwiąże problemy polskich rolników? - Myślę, że rolnicy nie czekają na zapowiedzi. Wojna na Ukrainie trwa od roku i błędna polityka rządu Prawa i Sprawiedliwości też trwa od roku - powiedział w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem Krzysztof Bosak. Ocenił, że w ostatnim czasie stanowisko Konfederacji w sprawie wpływu zboża z Ukrainy na sytuację rolników w Polsce zaczęły podzielać inne partie, jak PSL czy PO, choć "politycy tych partii przez rok milczeli na temat polskich interesów gospodarczych".