W najbliższym czasie, w ramach trasy objazdu Polski, Lewica odwiedzi województwo małopolskie i Śląsk - wynika z informacji "Rzeczpospolitej". Spotkania w kolejnych województwach, w których biorą wszyscy przedstawiciele klubu parlamentarnego Lewicy połączone ze zbieraniem podpisów pod projektem ustawy o rencie wdowiej to jeden z kluczowych dziś elementów przygotowań tego ugrupowania do wyborów parlamentarnych. Politycy i polityczki Lewicy z którymi rozmawialiśmy podkreślają, że obywatelska ustawa o rencie wdowiej jest bardzo pozytywnie oceniana przez wyborców, a jest też elementem strategii Lewicy na pozyskanie części elektoratu PiS, przede wszystkim seniorów.
Drugi element to przedstawianie kolejnych propozycji programowych. „Rzeczpospolita” analizowała niedawno pakiet rozwiązań Lewicy dotyczący bezpieczeństwa. A politycy Lewicy – jak m.in. w programie #RZECZoPOLITYCE Krzysztof Śmiszek – podkreślają, że najbliższe tygodnie to kolejne wydarzenia Lewicy i prezentacja programu m.in. w sprawach gospodarczych oraz rozwiązań w zakresie świeckiego państwa. Lewica na czerwiec zapowiadała też specjalne wydarzenie, w trakcie którego podsumowane zostaną rządy PiS od 2015 roku.
Czytaj więcej
Jako Lewica jesteśmy poukładani i mamy zasoby. Jesteśmy gotowi wnieść naszą pracę jako wiano do wspólnej listy opozycji - mówił Krzysztof Śmiszek, poseł Nowej Lewicy, w rozmowie z Michałem Kolanką.
Wreszcie Lewica od dłuższego czasu ma przemyślaną taktykę jeśli chodzi o temat jednej listy opozycji. Politycy ugrupowania podkreślają bowiem, że są otwarci na wszystkie rozwiązania, w tym właśnie na wspólną listę wszystkich ugrupowań w Sejmie tworzących np. Pakt Senacki 2023. Do jednej listy dąży najbardziej Platforma Obywatelska i jej lider, Donald Tusk. Lewica takiego rozwiązania wprost nie wyklucza.
Jednocześnie trwają polityczne, sztabowe i programowe prace nad własną, samodzielną kampanią wyborczą. Lewica nie chce być uznana za „hamulcowego” jednej listy. Z drugiej strony mało kto jest przekonany, że do realizacji takiego scenariusza rzeczywiście dojdzie. Niedawno Lewica dokonała politycznej reintegracji – do wspólnego bloku powrócił PPS oraz Unia Pracy (porozumienie wyborczo-programowe z Partią Razem zostało potwierdzone już w ubiegłym roku). Trwają rozmowy dotyczące dołączenia innych środowisk, w tym związkowców, NGO-sów, aktywistów miejskich i nie tylko. Niedawno współprzewodnicząca partii Razem Magdalena Biejat mówiła o kryzysie na warszawskiej kolei właśnie z przedstawicielami stołecznych aktywistów. Ale Lewica na poziomie strategicznym i przywódczym utrzymuje wszystkie opcje na stole. W kuluarach słychać, że Lewica poprzez swoją strategię chce jednocześnie pokazać się jako partia, która jest otwarta na dialog i kompromis - budując w ten sposób kontrast z innymi siłami politycznymi oraz z coraz ostrzejszym podejściem samej PO. Lewica podzieliła też role w kampanii. Za strategię odpowiada Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, komunikację - Joanna Scheuring-Wielgus, program - Maciej Gdula i Anna Zofia Mackiewicz. Pracami sztabu kieruje wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty.