Dlaczego złożył pan 8 lutego zawiadomienie do prokuratury na dwie słynne już dotacje - 123 miliony dla firmy z Białegostoku i drugą dla firmy z Gdańska 55 milionów? Zrobił pan to pod presją mediów? 2 lutego Mariusz Gierszewski z Radia Zet ujawnił dotację dla 27-latka.
Zawiadomienie do prokuratury złożyłem niezwłocznie po zapoznaniu się z wynikami audytu, zleconego przeze mnie w dniu 9 stycznia br. w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa na szkodę NCBiR, tj. szkodę interesu publicznego.
Zgodnie z obowiązującymi procedurami, złożyłem także stosowny wniosek o wszczęcie kontroli, do Ministra ds. Funduszy i Polityki Regionalnej, uprzednio wyciągając konsekwencje służbowe, w tym rozwiązując stosunek pracy z osobą odpowiedzialną za dobór ekspertów w konkursie „Szybka ścieżka – innowacje cyfrowe”.
Czytaj więcej
Jak powiedział w rozmowie z Radiem Zet rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek, "jeśli chodzi o sprawę NCBR to jest ona rzeczywiście bulwersująca". - Tego typu nadużycia powinny być wypalane gorącym żelazem - zaznaczył.
Sytuacje które wykraczają poza normy – anomalie – są wychwytywane przez pracowników NCBiR i zawiadamiany jest dyrektor instytucji, którym byłem przez 6 miesięcy – obowiązany dalej do podjęcia kroków przeciwdziałających powstaniu szkody w majątku Skarbu Państwa.