22 lutego 2023 roku Centralne Biuro Antykorupcyjne rozpoczęło kontrolę w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. Jednym z największych konkursów na dofinansowanie z UE, którym zarządza NCBR, jest „Szybka Ścieżka – Innowacje Cyfrowe". W 2022 roku przyznano z niego granty na łączną kwotę ponad 801 mln złotych. Konkurs ten, w następstwie ujawnionych przez media informacji, stał się przedmiotem zainteresowania CBA i prokuratury, a także Najwyższej Izby Kontroli.
Do sprawy odniósł się na antenie Radia Zet rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek. Zdaniem polityka „najważniejsze jest to, że partii rządzącej udało się w porę zareagować i zatrzymać wypłatę jakichkolwiek środków pieniężnych”. - Pierwsze decyzje zostały już podjęte. Osoby, które zasiadają na najwyższych stanowiskach w NCBR poniosły dyscyplinarne konsekwencje - powiedział. Zapytany o informację „Rz” na temat tego, że Jacek Żalek, który nadzorował NCBR ma szantażować PiS i grozić wyciągnięciem pięciu posłów PiS, Bochenek powiedział, że minister „został już odsunięty i nie ma żadnych kompetencji w tym zakresie”. - Sprawa jest badana wewnątrz ministerstwa, czy mógł być powiązany i wpływać na decyzje w NCBR. Jeśli będziemy mieli raporty, wyniki prac – będą zapadały na pewno kolejne decyzje zapewnił.
Czytaj więcej
Afera w NCBiR wysadziłaby niejeden rząd w powietrze – uważa Dariusz Joński, Inicjatywa Polska, poseł Koalicji Obywatelskiej.
Polityka zapytano także, czy Jacek Żalek powinien podać się do dymisji. - To już pytanie do pana ministra Żalka. Wszyscy wyrobimy sobie jednoznaczny pogląd, jak będziemy mieli efekty prac, które trwają wewnątrz resortu - stwierdził. - My przecinamy takie sprawy, wyciągamy konsekwencje, z drugiej strony takich konsekwencji nie ma - dodał.
Polityk mówił także podczas rozmowy o zatrzymaniu Włodzimierza Karpińskiego. - To dowód na to, że służby w Polsce działają i dobrze, że takie działania są podejmowane, jeśli dochodzi do łapówkarstwa i korupcji, bo z tym mamy do czynienia, pod parasolem Trzaskowskiego - ocenił Bochenek. - Wychodzi na to, że przetargi w MPO były ustawiane, wokół tego wytworzyła się siatka dziwnych powiązań. Skoro pan Karpiński został aresztowany na 90 dni, to też o czymś świadczy. Istnieje prawdopodobieństwo mataczenia - dodał. Jak ocenił, „to środowisko ma problemy z tego typu sprawami”. Poseł zapowiedział również „rozpoczęcie akcji informacyjnej, jeśli chodzi o działania Trzaskowskiego w Warszawie i plany na przyszłość dla Polski i Polaków”. - Mówimy o gigantycznej aferze łapówkarskiej, pod okiem polityków PO, którzy stworzyli pajęczynę powiązań, układ zamknięty wokół warszawskiego MPO - podkreślił polityk.