Posłowie PiS złożyli w Sejmie ustawę, która ma umożliwić odblokowanie środków z KPO dla Polski. Swoje stanowisko w tej sprawie wygłosił prezydent Andrzej Duda.
- Jak wszyscy pamiętają, sprawa KPO jest sprawą, która ciągnie się już od dłuższego czasu. Polska zgodziła się na wielki europejski projekt odbudowy, czyli te ogromne fundusze dla państw, które zostały dotknięte kryzysem związanym z pandemią i wszystkimi skutkami gospodarczymi - powiedział prezydent.
Czytaj więcej
Cały ciąg narracyjny PiS-u runął teraz w posadach, nagle okazało się, że polski rząd i minister odpowiedzialny za sprawy europejskie ustala warunki pod dyktando Brukseli - podkreślił Jan Maria Jackowski, senator niezrzeszony (do niedawna w klubie PiS), w rozmowie z Zuzanną Dąbrowską.
- Zmiany w polskim wymiarze sprawiedliwości wzbudzają wątpliwości Komisji Europejskiej od dłuższego czasu. W lutym zeszłego roku, zanim doszło do wybuchu wojny, zanim Rosja zaatakowała Ukrainę, wraz z moimi współpracownikami w ramach Kancelarii Prezydenta złożyłem do Sejmu projekt zmian o Sądzie Najwyższym, który miał uspokoić sytuację w samym SN i rozwiązać wątpliwości, które w samym sądzie pojawiały się wokół Izby Dyscyplinarnej. To było efektem reformy przeprowadzonej w 2017 i 2018 roku. Ten projekt był wypracowany w Kancelarii Prezydenta, nie ukrywałem, że był to projekt prezydencki. Opracowano go w konsultacji z przedstawicielami premiera Morawieckiego, którzy byli w kontakcie z przedstawicielami Komisji Europejskiej. Współpracowaliśmy i te zagadnienia były tak uzgodnione, aby odpowiadały na wątpliwości podnoszone przez TSUE, a także przez KE. Moją intencją było zakończenie sporu z KE. Aby zakończyć spór w SN i zakończyć spór z KE, uspokoić sytuację i w ten sposób także uspokoić sytuację w ramach samej Unii Europejskiej - kontynuował.
Czytaj więcej
Pozornie Mateusz Morawiecki wygrał bitwę ze Zbigniewem Ziobrą, ale partia ministra sprawiedliwości nie będzie uległym koalicjantem. Czeka nas wojna w rządzie.