Aktualizacja: 24.02.2025 22:07 Publikacja: 22.11.2022 12:33
Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak mówił w Polskim Radiu 24 między innymi o tym, że choć Niemcy deklarowały wysłanie swoich żołnierzy na Litwę, ostatecznie zmieniły tę decyzję. Jak podkreślił, pomimo nieobecności niemieckich żołnierzy na Litwie tzw. Przesmyk Suwalski jest bezpieczny. - Szczególnie za bezpieczeństwo w tym obszarze odpowiedzialna jest 15 Brygada Zmechanizowana. Na tym terenie stacjonują także wojska sojusznicze, wojska NATO. Jest to rezultat decyzji podjętej podczas szczytu NATO w Warszawie. Na podstawie tej decyzji ci żołnierze stacjonują w Orzyszu. A więc stacjonują na tym terenie wojska amerykańskie, wojska brytyjskie, wojska rumuńskie i wojska chorwackie. Odbywają się tam regularnie ćwiczenia - powiedział Błaszczak. Zaznaczył także, że w ostatnich dniach miał okazję być na poligonie w Orzyszu, gdzie testowano polski wóz BWP Borsuk. Jak mówił, rozmawiał tam również z amerykańskimi żołnierzami, którzy porównywali Borsuka do amerykańskiego wozu Bradley. Jak wyjaśnił, wspomina o tym, by pokazać, że między Polską a USA trwa nieustanna współpraca i komunikacja.
Chciałem powiedzieć, że jestem wdzięczny wszystkim uczestnikom Rady Bezpieczeństwa Narodowego - mówił po posiedzeniu tego ciała prezydent Andrzej Duda. Mówił, też, że zwrócił się do rządu o wycofaniu się z projektu nowelizacji ustawy o Radzie Ministrów, który znosi obowiązek zapraszania prezydenta na posiedzenia dotyczące bezpieczeństwa.
Trzy lata po inwazji Rosji nasi wschodni sąsiedzi potrzebują sojuszników bardziej niż kiedykolwiek. Bezpieczeństwo Ukrainy i tym samym nasze nie może być podporządkowane sondażom i kampanii prezydenckiej. Po prostu są tematy, które powinny być wyjęte z politycznych sporów.
Opublikowano najnowszy sondaż przed wyborami prezydenckimi. Z badania wynika, że lider umocnił się na prowadzeniu oraz że maleje różnica między kandydatami cieszącymi się drugim i trzecim najwyższym poparciem.
W ostatnim czasie najbardziej wzrosło poparcie dla Koalicji Obywatelskiej i Konfederacji, zaś gdyby wybory do Sejmu odbyły się teraz, politycy PSL i Polski 2050 nie zdobyliby mandatów - wynika z najnowszego sondażu CBOS.
Trzy lata po wybuchu wojny na Ukrainie w Polsce zostało ogromnie wiele do zrobienia jeżeli chodzi o obronę cywilną, nasz rząd musi robić zdecydowanie więcej - ocenił w rozmowie z Michałem Kolanką europoseł Polski 2050 Michał Kobosko. Dodał, że Władimir Putin nie wyklucza konfliktu Rosji z państwami należącymi do NATO.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Dziś mijają dokładnie trzy lata od wybuchu wojny.
Wśród urzędników pojawiły się obawy, że w rejestrze opublikowane zostaną ich umowy o pracę wraz z ich danymi.
Wojna z Ukrainą i nieustanna walka z zewnętrznymi wrogami są paliwem napędowym reżimu na Kremlu. Gdy tego paliwa zabraknie, zbudowany przez Putina system może się posypać.
- Żyjemy w burzliwych czasach. Po krótkiej przerwie, którą dała nam historia, którą bardzo się cieszyliśmy. Ale historia nas dogoniła. W czasach takich jak te, gdy świat wydaje się być niepozbierany, gdy porządek wydaje się umierać, to, czego potrzebujemy to powrót do pytań podstawowych o to, co słuszne, a co niesłuszne. O to, co prawdziwe, a co nieprawdziwe. Co się tak naprawdę dzieje, a co jest tylko wytworem propagandy - mówił minister Radosław Sikorski na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, poświęconej trzeciej rocznicy rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
W ślad za Unią Europejską także Wielka Brytania nałożyła w poniedziałek, w trzecią rocznicę rosyjskiej agresji na Ukrainę, nowe sankcje. Są najmocniejsze od początku wojny. Uderzają w 14 rosyjskich kleptokratów, dziesiątki firm i tankowców floty cieni. Biją też w chińskich, północnokoreańskich, tureckich, tajskich, indyjskich i kirgiskich pomocników Putina.
- Mamy wspólny cel pokoju - mówił podczas wspólnej konferencji z prezydentem USA Donaldem Trumpem prezydent Francji Emmanuel Macron. Z kolei prezydent USA powiedział, że "zawrzemy pokój", bo wojna na Ukrainie "to jeden wielki problem, którego się pozbędziemy".
Przewoźnicy mają już listę własnych postulatów co należy uprościć, aby ulżyć firmom w funkcjonowaniu i odwrócić niebezpieczeństwo licznych bankructw w branży transportu drogowego.
Chciałem powiedzieć, że jestem wdzięczny wszystkim uczestnikom Rady Bezpieczeństwa Narodowego - mówił po posiedzeniu tego ciała prezydent Andrzej Duda. Mówił, też, że zwrócił się do rządu o wycofaniu się z projektu nowelizacji ustawy o Radzie Ministrów, który znosi obowiązek zapraszania prezydenta na posiedzenia dotyczące bezpieczeństwa.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas