W środę w Polsat News Sienkiewicz komentował m.in. politykę Niemiec wobec Rosji, zauważając, że w Berlinie powstał silny „nurt krytyczny wewnątrz Niemiec, który mówi: jacy byliśmy głupi, że uzależniliśmy się od Rosji ponad miarę”. - Kłopotem jest osoba i otoczenia kanclerza Niemiec Olafa Scholza, który stał się mimochodem takim przywódcą tych elit, które nie chcą połykać tej żaby - zwrócił uwagę.
- W Niemczech bardzo gwałtownie spada jego popularność i mam wrażenie, że klęska Olafa Scholza, która moim zdaniem jest kwestią czasu, będzie tak naprawdę klęską pewnej wizji rozwoju Niemiec opartej na tanich surowcach z Rosji i przymykaniem oczu na to, czym jest Rosja - powiedział poseł KO.
Czytaj więcej
Bardziej federalna Unia za przyjęcie do Wspólnoty Ukrainy, Gruzji i Mołdawii – kanclerz stawia rz...
Zdaniem Sienkiewicza „ta epoka przechodzi do przeszłości”. - Jest to bardzo bolesne dla Niemców, ale chyba nie maja wyjścia. Jeśli chcą odzyskać minimum wiarygodności, którą utracili przez ostanie pół roku, to muszą się pożegnać z tą polityką - ocenił.
W środę Rosja ponownie wstrzymała gazu do Niemiec przez Nord Stream 1. Rosyjski koncern Gazprom podał, że dostawy surowca do Niemiec najważniejszą drogą zostaną wstrzymane o godzinie 3.00 czasu niemieckiego. W sobotę, 3 września, wczesnym rankiem rurociągiem ma znowu popłynąć gaz.