Rada Polityki Pieniężnej w czwartek podwyższyła stopę referencyjną NBP w lipcu o 0,5 pkt proc., do 6,5 proc. To już dziesiąta podwyżka z rzędu.
Marek Suski, pytany w TVP1 o to, co „powie tym, którym raty kredytów znów wzrosną”, odparł, że „rząd przygotował rozwiązania wspierające osoby, które biorą kredyt”. - Z drugiej strony też jak patrzymy na dochody i płynność banków, to trochę banki jednak tę sytuację wykorzystują. A powinny, będąc częścią naszego społeczeństwa i naszej gospodarki, jednak też myśleć o tym, żeby interesy klientów były zabezpieczone. Jak patrzę na te oprocentowania kredytów, to one wyglądają zupełnie lichwiarsko. Trzeba będzie też banki poprosić o to, żeby jednak nie zdzierały skóry ze swoich klientów - mówił.
Dopytywany o szczegóły rozwiązań, które zapowiadał już wcześniej prezes PiS Jarosław Kaczyński, Suski stwierdził, że „będzie przygotowany stosowny pakiet rozwiązań, które będą zachęcać banki do tego rodzaju działań”.
Czytaj więcej
Prezes PiS ostrzegł, że banki zostaną obłożone nowym podatkiem, jeśli nie zaczną radykalnie podno...
Suski był też pytany o wysokie ceny benzyny na stacjach paliw. - Cena ropy może w hurcie maleje, ale przecież kontrakty są zawierane na jakiś okres dłuższy. Natomiast jest obniżka, (...) są te programy Orlenu, zniesiona została akcyza do zera, więc są działania, które pozwalają, żeby te podwyżki nie były tak dotkliwe. Ale jeśli spojrzymy na ceny ropy, to jednak ona nie wróciła do cen sprzed konfliktu rosyjskiego. Może trochę spadła, ale to jest nadal najwyższa cena w historii - przyznał.