Szef resortu zdrowia był pytany o rekomendacje, jakie przedstawi premierowi Mateuszowi Morawieckiemu w zakresie przygotowań kraju na ewentualną kolejną falę COVID-19. - Przede wszystkim musimy sobie przeorientować sposób monitorowania epidemii w tej sytuacji, kiedy już część społeczeństwa jest zaszczepiona, część społeczeństwa przechorowała. Ciężar monitorowania zdecydowanie przechodzi z dziennej liczby przypadków infekcji na to, jak wygląda sytuacja w szpitalach - odparł Adam Niedzielski.
Minister zdrowia podkreślił, że "to jest w tej chwili główny parametr, który będzie służył podejmowaniu decyzji". - I tak naprawdę od niego będzie zależało, jakiego typu środki będziemy uruchamiali - dodał. - Jeżeli np. pada pytanie, czy wracamy do masowego testowania, to teraz dopóki nie będziemy mieli pewnego progu obłożenia w szpitalach, związanego z covidem, to nie będziemy do tego wracali - zadeklarował. Przekazał, że Ministerstwo Zdrowia "roboczo" myśli o progu ok. 5000 hospitalizacji osób z COVID-19.